Rzecz o pomaganiu, bo pomoc jest dla ludzi. Reportaż "Mirnyj dom"
2024-07-09, 19:07 | aktualizacja 2024-07-10, 13:07
Bohaterka reportażu "Mirnyj dom" Joanny Bogusławskiej niesie pomoc na wielu frontach. Adoptowała dwie tybetańskie dziewczynki, prowadzi także fundację wspierającą uchodźców. Altruizm ma zapisany w genach – jej babcia, ryzykując własne życie, ratowała Żydów przed zagładą w czasie Holocaustu.
– Niejednokrotnie w historii całej naszej rodziny znaleźliśmy się w sytuacjach, które nauczyły nas wartości pomocy w życiu. Teraz chcielibyśmy przekazać te wartości innym – mówi współzałożycielka fundacji Humanosh Katarzyna Skopiec. Fundacja pomaga uchodźcom, organizuje także misje medyczne. Z udziałem grupy medyków organizowane są konwoje humanitarne i transporty ewakuacyjne.
Posłuchaj też:
- Joanna od ratowania ludzi. Reportaż "Przewodniczka psów" Moniki Chrobak
- Życie jest piękne, tylko człowiek je na własne życzenie psuje – reportaż Moniki Chrobak
W 2008 roku Katarzyna wraz z mężem Piotrem adoptowała Sonam, tybetańską dziewczynkę, która przyjechała do Polski, żeby się uczyć. Sonam została lekarką. Para nie poprzestała na tym, adoptowała także pochodzącą z Tybetu Kandżu, która teraz studiuje stomatologię.
Dziadkowie bohaterki reportażu otrzymali tytuł Sprawiedliwych. Jej babcia ryzykowała życie swoje i swojej rodziny, aby uratować od śmierci 39 Żydów. Pytana o motywację, odpowiadała: "Bo tak się robi". Tak samo odpowiadają Katarzyna i Piotr.
Posłuchaj
***
Tytuł reportażu: "Mirnyj dom"
Autorka reportażu: Joanna Bogusławska
Data emisji: 9.07.2024
Godzina edycji: 18.41
kc/dm/wmkor