Walka z odrzuceniem wśród rówieśników. "Sytuacja tych dzieci jest trudna"
2024-07-07, 13:07 | aktualizacja 2024-07-07, 15:07
- Temat jest trudny, ale sytuacja tych dzieci jest niezwykle trudna. To są dzieci zagubione, bezradne, nie wiedzą, co począć. A bardzo często jest tak, że ta przemoc rówieśnicza nie wynika z jakichś złych intencji kolegów i koleżanek - mówi Joanna Roguska-Berdyn z wydawnictwa Pointa. Jego nakładem wydano książki opisujące sytuacje dzieci zmagających się z odrzuceniem i przemocą ze strony rówieśników. Gościni "Zagadkowej Niedzieli" prowadzi jednocześnie działania na rzecz pomocy skrzywdzonym w ten sposób najmłodszym.
- Żart z koloru włosów lub specyficznego wyglądu może wyrządzić ogromne szkody. A słowo "przepraszam" nie wyleczy wszystkich ran
- O szkodliwości przemocy rówieśniczej i o tym, jak z nią walczyć, w "Zagadkowej Niedzieli" opowiedziała Joanna Roguska-Berdyn.
Niski wzrost, inny wygląd, choroba - z wielu powodów dzieci wykluczają rówieśników ze swojego grona. Nie chcą się z nimi bawić, żartują z nich. - To są dzieci zagubione, bezradne, nie wiedzą, co począć - wymienia Joanna Roguska-Berdyn.
Rozmówczyni Katarzyny Stoparczyk zaznacza, że często przemoc rówieśnicza u dzieci nie wynikają ze złych intencji. - Często te zachowania są nieprzemyślane, takie pozornie niewinne. Dzieciom wydaje się, że nic się nie stanie, jak pośmieją się trochę z koleżanki lub kolegi. A czynią w ten sposób ogromną krzywdę, z której często nie zdają sobie sprawy - tłumaczy gościni radiowej Trójki.
Słowo "przepraszam" to za mało
- Prowadzę warsztaty w szkołach i między innymi daję dzieciom dwie kartki papieru. Proszę, by jedną pogięli, zniszczyli, a następnie ją wyprostowali. Kolejnym zadaniem jest porównanie tej kartki, której nie tknęli, z tą pogniecioną. (...) Taka kartka ma ślady i one pozostaną na zawsze - zaznacza Joanna Roguska-Berdyn. - Nawet najpiękniejsze słowa "przepraszam" nie wygładzą tych ran. Dlatego bardzo ważne jest, by myśleć, co się mówi i robi - dodaje.
Warto pamiętać, że każdy może stać się celem żartów. Nie jest do tego potrzebny żaden powód. Wystarczy, że komuś nie spodoba się coś w naszym wyglądzie. - Nagle się komuś nie spodoba, że jesteśmy chudzi, grubi, rudzi, i my staniemy się ofiarą. I cóż my wtedy poczniemy? - przestrzega gościni "Zagadkowej Niedzieli".
Czytaj także
- W "Zagadkowej Niedzieli" o języku polskim i programie społecznym "Mistrz Mowy Polskiej"
- Blaszany kubek i szeleszcząca torebka – jak wyczarowuje się dźwięki w radiowym teatrze
Jak reagować na przemoc rówieśniczą?
Przede wszystkim należy reagować, gdy jesteśmy świadkami przemocy rówieśniczej. Brak działania jest szkodliwy. - Jeśli uświadomimy dzieciom na szeroką skalę, że trzeba być życzliwym wobec siebie, zauważać, doceniać i szanować, to będzie mniej sytuacji, gdy grupa staje naprzeciw jednej osobie. A jeżeli też uświadomimy, że popieranie przywódcy grupy, który postanowił wyśmiać koleżankę lub kolegę, jest złe, to więcej dzieci będzie miało odwagę, by powiedzieć "to jest niedobre" - podkreśla Joanna Roguska-Berdyn.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zagadkowa Niedziela
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Data emisji: 7.07.2024
Godzina emisji: 9.42
kormp