Nowe zwyczaje migracyjne ptaków. Powodów jest wiele, łączy je działalność ludzi
2024-05-29, 15:05 | aktualizacja 2024-05-29, 15:05
Orły zmieniają swoje trasy migracyjne ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie. Badacze wskazują, że ptaki te źle reagują na większe zmiany w ich naturalnym obszarze. Jednocześnie naukowcy ostrzegają, że dalsze takie zjawiska mogą być dla przyrody dużym problemem. Co więcej, to niejedyny przypadek, kiedy przez ludzką działalność ptaki zmieniają trasy lotów.
- Orliki grubodziobe zmieniły trasy lotów migracyjnych - podają naukowcy na podstawie obserwacji danych z nadajników GPS.
- Ptaki omijają tereny Ukrainy, na których toczą się walki. Oznacza to dla nich dłuższą podróż i mniej czasu na odpoczynek.
- Nie tylko orliki zmieniły swoje zwyczaje migracyjne. Powodem nie są wyłącznie działania zbrojne.
Zmiany swoich zwyczajów dokonały orliki grubodziobych. Badania w tym zakresie opublikowano w czasopiśmie akademickim "Current Biology". - Według wstępnych wyników tych badań orliki zmieniły swoje zwyczaje migracyjne. Oczywiście w sposób niekorzystny - wyjaśnia Daniel Mróz, przyrodnik i twórca podcastu "Bliżej lasu". - Przede wszystkim zmniejszyły czas odpoczynku, który potrzebują na regenerację. Przedłużyły także trasy swoich przelotów - tłumaczy rozmówca Kuby Witkowkiego.
Nowych nawyków migracyjnych nie udałoby się jednak zaobserwować bez pomocy nadajników GPS, w które wyposażono orliki. Ornitolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu prof. Piotr Tryjanowski zwraca uwagę, że dzięki nowym technologiom po raz pierwszy udało się tak dokładnie opisać zjawisko wpływu konfliktów zbrojnych na migracje ptaków.
Ze wchodu na zachód
- To są takie plecaczki zakładane na ptakach. Pozwalają nam one bardzo dokładnie śledzić ruch ptaków, w zasadzie z minuty na minutę - opowiada ekspert. - Orliki grubodziobe normalnie przelatują przez terytorium Ukrainy, nawet przez wschodnią część tego kraju. Okazało się, że w ostatnim roku ptaki zmieniły trasy migracyjne. Odsunęły się od części wschodniej Ukrainy i więcej czasu spędzają w części zachodniej, unikając głównie miejsc objętych konfliktem.
Najczęściej czytane:
- Susza w ogrodzie. Jak dbać o zieleń bez marnowania wody?
- Handel elektroniczny kiedyś i dziś. "Wciąż mamy potrzebę wyjścia do sklepu"
Zmiany klimatyczne i niehumanitarne zabawy
Dlaczego orliki omijają ogarnięte wojną tereny Ukrainy? Na to pytanie naukowcy wciąż szukają odpowiedzi. Sygnałem dla migrujących ptaków mogą być chociażby spalona ziemia i brak siedlisk innych zwierzaków. Wskazują one, że to nieprzyjazny teren i lepiej go omijać. Taka teoria ma swoje podłoże w zachowaniach bocianów. Co roku migrują one na trasie Afryka-Polska i są wówczas narażone na ostrzał. - Padają ofiarą takiego bardzo niehumanitarnego sportu, który polega na tym, żeby zastrzelić jak najwięcej ptaków. To oczywiście wpływa na ich wędrówki i to czy dolecą do Polski - opowiada Daniel Mróz.
Bociany jednak nie zaczęły omijać krajów, w których się do nich strzela. Na zmianę zwyczajów migracyjnych zdecydowały się natomiast kukułki. - Wiosna zaczyna się coraz szybciej. Przez to ptaki, którym kukułki podrzucają jajka, mają swoje lęgi wcześniej. Muszą więc dostosować swój termin przylotu do terminu składania jajek w mieście - wyjaśnia przyrodnik.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Michał Matus
Materiał: Kuba Witkowski
Data emisji: 29.05.2024
Godzina emisji: 7.43
qch