"Wieś... a jakby jej nie było" - opowieść o Nowym Dworze, który nie istnieje w dokumentach

Grunty wsi Nowy Dwór należą do sąsiednich Nieszek. Wieś zlikwidowali w czasie II wojny światowej Niemcy, bo wśród mieszkańców nie znalazł się nikt, kto zechciałby być kolaboracyjnym sołtysem. 40 lat temu uroczyście przywrócono nazwę wsi i wybrano jej sołtysa. Niestety, nie dopełniono wszystkich biurokratycznych formalności i teraz, jak mówi jeden z mieszkańców, "satelita nie widzi Nowego Dworu".

- Dlaczego miałoby nie być naszej wsi? Płacimy podatek na Nowy Dwór. To chyba jest coś nie tak - mówi jeden z bohaterów reportażu Alicji Pietruczuk i Aleksandry Sadokierskiej. - Mijając znak, widać, że wjeżdża się do Nowego Dworu. Wieś jest, ale nie ma jej geodezyjnie. (...) Cały czas był i jest Nowy Dwór; nikt nie patrzy, że nie ma tego w papierach - wyjaśnia Rafał, sołtys wsi. 

Najczęściej czytane:

• Niezapomniany smak świeżego chleba z dzieciństwa. Reportaż "Zakwas szczęśliwy" Jakuba Tarki
• Skrywająca wiele tajemnic część Warszawy - reportaż Antoniego Rokickiego "Mój Muranów"

Sprawę "nieistniejącej" wsi chcą wyjaśnić również lokalne władze. - Formalnie tej wsi nie ma, ale praktycznie, że tak powiem, ona istnieje. Od lat 80. jest tam sołtys - opowiada tamtejszy wójt. - Będziemy chcieli to przywrócić. Po wstępnych konsultacjach wszyscy mieszkańcy chcą, żeby Nowy Dwór był odrębnym sołectwem.

Audycja prezentowana na ASF (IFC) w Rzymie, bierze udział w konkursie Prix Marulić, który trwa do 29 maja w Hvarze.

>>> Posłuchaj reportażu Alicji Pietruczuk i Aleksandry Sadokierskiej z Polskiego Radia Białystok <<<

***

Tytuł reportażu: Wieś... a jakby jej nie było
Autorki reportażu: Alicja Pietruczuk i Aleksandra Sadokierska (Radio Białystok)
Data emisji: 28.05.2024
Godzina emisji: 18.40

qch/kormp