Ludzie chorzy na otyłość olbrzymią: co się z nimi dzieje, jak można im pomóc?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ludzie chorzy na otyłość olbrzymią: co się z nimi dzieje, jak można im pomóc?
Otyłość olbrzymia jest chorobą, która dotyka coraz więcej osóbFoto: Shutterstock/New Africa

Otyłość to choroba na którą w Polsce choruje coraz więcej osób. Jednak dla sporej części społeczeństwa to tylko efekt zaniedbań i lenistwa. Otyłość olbrzymia jest skrajnym przypadkiem tej choroby. Osoby ważące 200, 300 i więcej kilogramów to najbardziej tajemnicza grupa społeczna. Nie wiadomo, ile ich jest w Polsce, ale pewne jest, że będzie ich coraz więcej.

  • Według danych szacunkowych, na otyłość w Polsce choruje osiem milionów osób.
  • 15 maja miała premierę książka Magdaleny Gajdy "My, skrajnie otyli". To pierwszy na polskim rynku wydawniczym reportaż, w którym Polacy chorzy na otyłość skrajnie olbrzymią opowiadają o swoim życiu, a specjaliści próbują dociec, jak to się dzieje, że u niektórych z nas otyłość rozwija się do tak krańcowej postaci, że zabija.

Otyłość dzieli się na kilka etapów. Pierwszym jest nadwaga nazywana fachowo "stanem przedotyłościowym". Potem jest otyłość I stopnia, otyłość II stopnia oraz otyłość III stopnia (otyłość olbrzymia), która zaczyna się od wskaźnika masy ciała BMI 40+. Ok. 15 lat temu zaczęły się pojawiać informacje, że w Polsce i innych krajach żyją osoby mające wskaźnik BMI 50+. Naukowcy i badacze choroby otyłości zaczęli postulować, by wydzielić grupę określaną jako "chorzy na otyłość skrajnie olbrzymią".

Ludzie bez żadnej pomocy

Magdalena Gajda jest fundatorką i prezeską Fundacji Osób Chorych na Otyłość OD-WAGA, społeczną rzeczniczką praw osób chorych na otyłość w Polsce. Właśnie ukazał się jej reportaż "My, skrajnie otyli", pierwsza książka, w której Polacy chorzy na otyłość skrajnie olbrzymią opowiadają o swoim życiu. – Ta książka powstała dlatego, że chciałam w niej pokazać, jak wygląda obecna, rzeczywista sytuacja osób z najbardziej rozwiniętym stadium choroby otyłości. Pokazać to, że oni nie mają właściwie żadnej pomocy – mówi autorka w rozmowie z Agnieszką Szydłowską.

Opluwanie, szczucie psem

Trójkowa gościni w swojej książce opowiada najpierw własną historię. – Dlaczego zaczęłam od siebie? Bo byłam na granicy: moja najwyższa waga to było 152 kg. Miałam 24 lata i oczywiście kompletnie nie zdawałam sobie sprawy, że wchodzę do kompletnie innej grupy chorych – wspomina. – Chciałam też pokazać, że wiem, o czym piszę. Dzisiaj jestem osobą chorą na otyłość w fazie remisji – ważę 55 kg i nie widać po mnie, że kiedyś ważyłam ponad 100 kg – ale wiem, o czym piszę, bo mam takie doświadczenia – tłumaczy.

Doświadczyła całego katalogu negatywnych reakcji ludzi na siebie i swoją chorobę: było wytykanie palcami, wyśmiewanie, nazywanie różnymi epitetami, ale i zachowania bardziej drastyczne, jak opluwanie, obrzucanie kamieniami, szczucie psem, a nawet wyrzucenie ze środków komunikacji miejskiej, "bo zajmuje za dużo miejsca". Na porządku dziennym było przerzucanie odpowiedzialności poprzez sugestie, że choroba to po prostu efekt jej zaniedbań.

Przeczytaj także:


Droga przez diety, masaże i operacje

Pani Magda przeszła taką drogę, jaką przechodzi większość osób chorych na otyłość – diety, zwiększenie aktywności ruchowej, zioła, masaże odchudzające, metody alternatywne: hipnoza, akupunktura, akupresura, bioenergoterapia. Na końcu była chirurgia bariatyczna – dwa razy. – Od 2010 roku nauczyłam się kontrolować swoją chorobę i utrzymuję wagę na wyznaczonym przez lekarzy poziomie – mówi.

Wreszcie ktoś o tym powiedział

– Po raz pierwszy publicznie opowiedziałam swoją historię w sierpniu 2013 roku: opublikowała ją "Gazeta Wyborcza" w "Dużym Formacie". Potem tekst wisiał przez godzinę w oknie głównym jednego z najpopularniejszych portali informacyjnych. Był tam podany adres mailowy do mnie, przez tę godzinę przyszło ponad 1000 maili! – opowiada. – Kiedy zaczęłam czytać o doświadczeniach podobnych do moich, ale o wiele gorszych, byłam przerażona. To było o przemocy fizycznej, psychicznej, ekonomicznej, o niedopuszczaniu do pomieszczeń, w których jest jedzenie, zamykaniu lodówki, spiżarek na kłódkę, o gwałtach, o molestowaniu seksualnym, o mobbingu w pracy itd. – wylicza.

– Wtedy dopiero zdałam sobie sprawę, przed jakim wyzwaniem stanęłam i z jakim problemem ja oraz eksperci z obszaru leczenia otyłości będziemy mieli do czynienia. Główny komunikat, który bił z tych wszystkich wiadomości, był taki: "Jakie to szczęście, że ktoś się wreszcie tym zajął. I ktoś to w końcu upublicznił" – dodaje.

Fundacja OD-WAGA: Co Ty wiesz o otyłości?/YouTube Fundacji Osób Chorych na Otyłość OD-WAGA


Posłuchaj

51:39
Otyłość to nie wybór, otyłość to choroba (Ludzie/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Ludzie
Prowadzi: Agnieszka Szydłowska
Gościni: Magdalena Gajda (fundatorka i prezeska Fundacji Osób Chorych na Otyłość OD-WAGA, społeczna rzeczniczka praw osób chorych na otyłość w Polsce)
Data emisji: 16.05.2024
Godzina emisji: 23.08

pr/wmkor

Polecane