Zrozumieć śpiew ptaków. O tajemnicach, jakie kryją odgłosy naszych skrzydlatych przyjaciół
2024-05-13, 12:05 | aktualizacja 2024-05-13, 12:05
Ćwierkot wróbli i skowronków, charakterystyczne dźwięki wydawane przez kukułki czy pianie koguta - ptasie rozmowy słyszymy regularnie za oknem i znamy z wiersza Juliana Tuwima. Czego dotyczą rozmowy naszych skrzydlatych przyjaciół? Tego wciąż nie wiemy. Ich odszyfrowaniem zajmuje się bioakustyka, czyli nauka o znaczeniu dźwięku w życiu zwierząt. Co do tej pory udało się ustalić badaczom?
- Nie każdy ptak potrafi śpiewać. Tę zdolność posiadają jedynie przedstawiciele pewnej odmiany.
- Co jest zaszyfrowane w ptasim śpiewie? To między innymi sposób na przyciągnięcie potencjalnej partnerki.
Czy wszystkie ptaki śpiewają?
O ile każdy zna śpiew słowika czy kukułki, tak pytanie o na przykład orła czy pingwina może sprawić problemy. I nie jest to przejaw braku wiedzy. - Sprawa wygląda tak, że śpiewa tylko część ptaków, a dokładniej ptaki wróblowe, zwane też ptakami śpiewającymi - wyjaśnia prof. Ewa Węgrzyn z Uniwersytetu Rzeszowskiego, która prowadzi badania nad śpiewem ptaków.
Za wydawanie dźwięków u tej odmiany odpowiada wyjątkowa budowa narządu głosu. Umożliwia ona wydawanie wyjątkowych odgłosów, nazywanych przez ornitologów sylabami. Te z kolei układają się w znane nam piosenki.
Najczęściej czytane:
- Czy konie są istotami świadomymi? Sprawdzają to naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego
- Chrońmy ptaki! – apeluje Stanisław Łubieński i radzi, co robić, by nie rozbijały się o szyby
Śpiew, czyli element ptasich godów
Co ciekawe, w naszej strefie klimatycznej śpiewają jedynie samce ptaków. Nie oznacza to jednak, że samice nie mają nic do powiedzenia. W świecie ptaków to one mają przywilej wyboru partnera. Tu właśnie niezwykle ważny jest śpiew. Ułatwia on m.in. lokalizację partnerów.
- Aby doszło do lęgów, samiec i samica muszą spotkać się na jednej gałęzi. A to wbrew pozorom nie jest takie proste. Przedstawiciele większości gatunków, które przystępują u nas do lęgów, migrują osobno; samce przylatują najpierw, a samice z opóźnieniem. (...) Później, jak samice lecą, muszą odnaleźć partnerów do lęgu. Podstawowa funkcja śpiewu to więc właśnie ułatwienie lokalizacji; szczególnie ma to miejsce u słowika, gdzie migracja odbywa się nocą - opowiada prof. Ewa Węgrzyn.
Śpiew to oczywiście niejedyna funkcja ptasiego śpiewu. Na obszar lęgowy przybywa wiele samców i samic. Za mnogością idzie wybór, a z nim chęć posiadania najlepszego partnera. - Samiec musi się zareklamować. Robi to między innymi śpiewem. (...) Tutaj jest kilka różnych mechanizmów. Najogólniej można powiedzieć, że samiec w słabej kondycji nie jest w stanie śpiewać tak intensywnie i głośno jak jego rywal, który cieszy się dobrym zdrowiem - tłumaczy ekspertka.
Czytaj także: Miłosne manewry jeleni w Gorcach. Reportaż "Rykowisko" Ewy Szkurłat
Im lepszy repertuar, tym lepszy partner
Niektóre odmiany ptaków potrafią naśladować śpiew innych gatunków. Wplatają one go w swoje naturalne dźwięki. Badania wykazują, że to forma zwiększenia szans na zdobycie partnerki; w ten sposób śpiewają na przykład szpaki.
Są też inne systemy reklamy jakości. - U rokitniczki to polega na tym, by samiec się nie powtarzał; musi cały czas improwizować. Samice wybierają chętnie tych samców, którzy potrafią ciągle śpiewać nowe piosenki. Mówimy na nich czasami w naszym świecie ornitologicznym, że to taki jazzman - mówi ornitolożka.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Dobrego dnia!
Prowadzi: Justyna Grabarz
Gość: prof. Ewa Węgrzyn (Uniwersytet Rzeszowski)
Data emisji: 13.05.2024
Godzina emisji: 10.43
qch