Rekonstrukcja rządu. Politycy skrajnie podzieleni ws. zmian w Radzie Ministrów
2024-05-11, 11:05 | aktualizacja 2024-05-11, 11:05
Posłuchaj
Rekonstrukcja rządu dotyczyła czterech resortów. Premier Donald Tusk wymienił ministrów, którzy kandydują w wyborach do europarlamentu. Zmiany personalne, w Programie 3 Polskiego Radia, komentowali politycy, wyrażając skrajnie odmienne opinie.
Premier Donald Tusk wskazał Tomasza Siemoniaka na szefa MSWiA. Będzie on nadal także koordynatorem służb specjalnych. Resort kultury objęła Hanna Wróblewska, a Ministerstwo Aktywów Państwowych - Jakub Jaworowski. Krzysztof Paszyk natomiast stanie na czele Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Z Rady Ministrów odchodzą szefowie MSWiA Marcin Kierwiński oraz MAP Borys Budka, minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman oraz minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Wszyscy startują w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Posłuchaj
Zdaniem Michała Szczerby "nowi ministrowie to państwowcy i profesjonaliści". - Przykładem tego jest Hanna Wróblewska. Przez osiem lat mieliśmy na stanowisku ministra kultury polityka, wiceprezesa PiS, który finansował nacjonalistów, środowiska skrajne - stwierdził poseł Platformy Obywatelskiej.
Rekonstrukcja rządu. "Związana z kalendarzem wyborczym"
Sebastian Gajewski z Lewicy z kolei podkreślił, iż rekonstrukcja rządu nie jest związana z tym, że premier nie jest zadowolony z pracy ministrów. - Jest związana z kalendarzem wyborczym, z wyborami do Parlamentu Europejskiego - powiedział polityk.
Błażej Poboży z Kancelarii Prezydenta zaznaczył, iż "wszyscy są zaniepokojeni, że po czterech czy pięciu miesiącach kluczowi ministrowie uciekają do Brukseli". - Uważamy, że sformułowanie "rekonstrukcja" jest co najmniej semantycznym nadużyciem. Mamy do czynienia z zastąpieniem tych, którzy postanowili czmychnąć do Brukseli - podkreślił.
Przemysław Wipler stwierdził, że "polityką powinni zajmować się politycy". - Doświadczenia związane z tak zwanymi ekspertami pokazują, że potem jest ich najłatwiej wymienić przy najmniejszej perturbacji. Ministrowie, którzy odeszli, wzięli na swoje ręce kawał czystek personalnych. Dziwię się, że zmiany w spółkach zachodzą tak powoli - zaznaczył polityk Konfederacji.
Według Waldemara Budy (Prawo i Sprawiedliwość) ostatnie zmiany w rządzie to "tylko żonglowanie twarzami". - Wymieniać twarze i nie robić nic to stara metoda Donalda Tuska - powiedział.
Aleksandra Leo zwróciła uwagę na fakt, iż do Rady Ministrów Donald Tusk powołuje nie tylko polityków. - Nowi ministrowie w rządzie to eksperci. Mnie szczególnie cieszy nominacja Hanny Wróblewskiej - podkreśliła poseł Polski 2050.
- Podsłuch w sali obrad rządu? "Wykryto element starego systemu nagłośnieniowego"
- Tusk: Europa musi być bezpieczna dzięki własnemu wysiłkowi
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Śniadanie w Trójce
Prowadząca: Renata Grochal
Goście: Waldemar Buda (Prawo i Sprawiedliwość), Sebastian Gajewski (Lewica), Aleksandra Leo (Polska 2050), Błażej Poboży (Kancelaria Prezydenta), Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska), Przemysław Wipler (Konfederacja)
Data emisji: 11.05.2024
Godzina emisji: 9.05
bartos