Kosmos w łóżku, czyli blisko 80 tysięcy złotych za dwa miesiące leżenia
2024-04-23, 10:04 | aktualizacja 2024-04-23, 11:04
To brzmi jak bajka: niemieccy naukowcy zapłacą 18 tys. euro za… dwa miesiące leżenia w łóżku! Można powiedzieć praca marzeń, tym bardziej że uczestnik będzie miał świadomość, iż w ten sposób przyczyni się do postępu nauki: są to bowiem badania związane z reakcją organizmu na stan nieważkości.
- Niemieckie Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki (DLR) oraz NASA badają wpływ długotrwałego pobytu w stanie nieważkości na organizm człowieka.
- Eksperyment będzie trwał 88 dni, z czego 60 dni uczestnicy spędzą w łóżku. Potem umowa przewiduje wypłacenie wynagrodzenia w wysokości 18 tys. euro.
Długotrwałe przebywanie w stanie nieważkości ma znaczący wpływ na organizm człowieka: dotyczy to układu krwionośnego, układu kostnego, układu ruchowego czy kwestii związanych z błędnikiem. Dlatego tego typu badania są doskonałym sposobem na sprawdzenie w warunkach laboratoryjnych, czego astronauci mogą się spodziewać zarówno w czasie swojej misji kosmicznej, jak i już po powrocie. To również pomoże w opracowaniu sposobów przeciwdziałania negatywnym skutkom podróży kosmicznych.
W łóżku nogami do góry
Naukowcy z DLR (Niemieckie Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki) wraz ze swoimi kolegami z NASA prowadzą długofalowe badania nad wpływem podróży kosmicznych na ludzki organizm. Od dawna wiadomo, że dłuższe przebywanie w stanie nieważkości negatywnie wpływa na zdrowie: np. może dojść do zaburzeń błędnika i układu równowagi w mózgu, mogą pojawić się problemy z układem krążenia czy strukturą kości.
Dlatego co pewien czas zatrudniane są grupy ochotników, którzy, za odpowiednią, atrakcyjną opłatą, spędzają pewien okres w… łóżku. W tym czasie wszystkie czynności, od spożywania posiłków, przez aktywności fizyczne, aż po czynności higieniczne wykonują w pozycji leżącej. Dlaczego? Bo długotrwałe leżenie w łóżku nachylonym pod kątem sześciu stopni, tak, że głowa znajduje się poniżej stóp, prawie w idealny sposób symuluje warunki panujące w stanie nieważkości.
Wszystko kwestią motywacji?
– Takie długotrwałe leżenie, zwłaszcza z nogami wyżej niż głowa, może wpłynąć na zmianę w układzie krążenia, na zmniejszenie masy mięśniowej. I oczywiście na zmianę rytmu okołodobowego, czyli na zaburzenia snu – potwierdza Nina Bażela z Copernicusa, która w przeszłości pracowała w jednym z kosmicznych habitatów znajdujących się w Polsce. – Co ciekawe, nie na każdą osobę takie długotrwałe leżenie wpływa źle. Wydaje się, że wynika to z motywacji, a także umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami psychicznymi – tłumaczy.
Jak więc widać, sytuacja nie jest aż tak komfortowa, jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Aczkolwiek dodatkowym, niematerialnym jednak, choć podobno istotnym, argumentem jest dla ochotników fakt, że dzięki swojemu udziałowi w eksperymencie przyczyniają się do postępów nauki.
Przeczytaj także
- Ekscytacja będzie narastać – Sławosz Uznański, drugi Polak w kosmosie, o przygotowaniach do lotu
- Ludzie jednak nie wyginą jak dinozaury! Sukces misji DART daje nadzieję
- Powrót człowieka na Księżyc opóźniony: misje Artemis zostały przesunięte o rok
- Czy kolonizacja Marsa będzie możliwa? Jakie trudności musimy pokonać?
Kto może się zgłosić?
Zgłoszenia przyjmowane są online. A kto może się zgłosić? Osoby zdrowe, niepalące, w wieku 24-55 lat o wzroście 1,53-1,90 m. Z powodów oczywistych wymagana jest biegła znajomość języka niemieckiego. Wybrani kandydaci zostaną zaproszeni na rozmowę, a później przejdą kompleksowe badania psychologiczne i lekarskie. Start eksperymentu przewidziany jest na jesień tego roku.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Autor materiału reporterskiego: Józef Niewiarowski
Data emisji: 23.04.2024
Godzina emisji: 7.46
pr/wmkor