Nowy kandydat w wyborach prezydenckich na Islandii: o głosy powalczy… lodowiec Snæfellsjökull.
2024-04-13, 13:04 | aktualizacja 2024-04-13, 13:04
Lodowiec Snæfellsjökull został zgłoszony do wyborów prezydenckich na Islandii, które odbędą się 1 czerwca. Jest to możliwe dzięki temu, że lodowiec posiada osobowość prawną i właściwie spełnia wszystkie konieczne warunki, by zostać kandydatem na prezydenta. Teraz trwa zbieranie podpisów, których potrzeba 1500. Termin mija 26 kwietnia.
- Zgłoszenie lodowca Snæfellsjökull do wyborów prezydenckich to pomysł aktywistów klimatycznych. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny, a co za tym idzie na problem zanikania lodowców.
- Lodowiec Snæfellsjökull leży na zachodzie Islandii i obejmuje także nieaktywny wulkan o tej samej nazwie. Wulkan Snæfellsjökull został rozsławiony przez Juliusza Verne’a: bohaterowie powieści „Podróż do wnętrza Ziemi” rozpoczynają tytułową podróż właśnie schodząc w głąb tego wulkanu.
Nadawanie osobowości prawnej obiektom przyrodniczym i tworom naturalnym to coraz popularniejszy sposób działania organizacji ekologicznych. Jeśli działania odnoszą skutek, dany obiekt jest objęty o wiele silniejszą ochroną prawną i np. można go reprezentować w sądzie. Dzięki temu można zablokować działania, które mogłyby doprowadzić do jego dewastacji i zniszczenia.
Ekologia i tożsamość kulturowa
Aktywiści klimatyczni, którzy zgłosili lodowiec Snæfellsjökull do wyborów prezydenckich uważają, że właściwie spełnia on wszystkie konieczne warunki: ma ponad 35 lat, ponad wszelką wątpliwość jest obywatelem islandzkim, nieprzerwanie mieszka na terenie Islandii od ponad 10 lat. Brakuje mu tylko islandzkiego numeru PESEL, ale tego użyczyła mu jedna z aktywistek klimatycznych.
Okazuje się jednak, że oprócz przesłania ekologicznego, jest w zgłoszeniu tej kandydatury aspekt tożsamościowy: – Lodowce są integralną częścią naszego dziedzictwa kulturowego. Wybór lodowca na prezydenta, to oddanie czci naszym korzeniom, wzmocnienie więzi łączących nas z Ziemią i podkreślenie wagi naszej wyjątkowej tożsamości – mówi jeden z aktywistów.
Przeczytaj także
- Islandia: magiczna wyspa lodu, ognia i wody. Świetne miejsce, by odpocząć, oczyścić głowę i się zresetować
- Spóźnieni i sztywni: japońska rodzina cesarska wkracza do mediów społecznościowych
- Czy praktykowanie jogi jest niemęskie? Dlaczego w większości zajmują się nią kobiety?
Nie tylko Islandia
Nie tylko islandzki lodowiec Snæfellsjökull jest przykładem posiadania osobowości prawnej przez twór naturalny. W 2021 roku taką osobowość uzyskała np. rzeka Magpie w Kanadzie. To efekt działań organizacji ekologicznych z północnego Quebecu oraz Inuitów, którzy uważają tę rzekę za świętą. Dzięki temu może być reprezentowana w sądzie i można np. zablokować plany budowy na niej elektrowni wodnej.
To rozwiązanie chcą skopiować także aktywiści ze Stanów Zjednoczonych, Ekwadoru i innych krajów na całym świecie. Taką próbę podjęli także polscy ekolodzy, którzy po katastrofie ekologicznej na Odrze próbowali nadać tej rzece osobowość prawną – niestety bez skutku.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Gość: Michał Strzałkowski
Data emisji: 13.04.2024
Godziny emisji: 7.31
pr