Chiny – czy powinniśmy się ich bać? "Nasze postrzeganie jest w jakiś sposób skażone"
2024-04-10, 08:04 | aktualizacja 2024-04-22, 10:04
- Chiny trzeba przede wszystkim lepiej poznać, ponieważ bardzo zmienił się ich status w ostatnich trzech, czterech dekadach - ocenia prof. Bogdan Góralczyk. Azjatyckie państwo awansowało w tym czasie do grona światowych mocarstw, gospodarczych, technologicznych i militarnych. W tle widzimy jednak totalitarną władzę, spór o Tajwan i ryzyko konfliktu. Czy powinniśmy więc obawiać się Chin?
Nad rolą Chin we współczesnym świecie prof. Bogdan Góralczyk i prof. Marcin Jacoby zastanawiają się w książce "Nowa gra w Chińczyka. To wywiad rzeka, który z ekspertami prowadzi redaktor Tomasz Sajewicz - korespondent Polskiego Radia w Pekinie.
W ostatnich dekadach Chiny urosły do roli drugiej potęgi gospodarczej świata. Upowszechniły się m.in. produkowane tam sprzęty elektroniczne. Jak przebiegały te zmiany? - To jest kraj skupiony na sobie, ale mający szerszą perspektywę, cele i założenia, niż może nam się to wydawać - tłumaczy Tomasz Sajewicz. - W moim odczuciu nasze postrzeganie Chin jest w jakiś sposób skażone oczekiwaniami, w jaką stronę Chiny powinny pójść. Oczywiście to kraj, gdzie dzieje się wiele złego, w którym jest system prawie totalitarny. Ale to też kraj, który technologicznie zaczął nas wszystkich prześcigać. To też budzi pewne zagrożenia - kontynuuje dziennikarz.
Najczęściej czytane:
- Zielony Ład - rewolucja zrodzona z kryzysu. Czy stać nas na to wyzwanie?
- Czy Biało-Czerwoni zasłużyli na Euro 2024? O kondycji piłki nożnej w naszym kraju
Swoją potęgę gospodarczą Pekin budował stopniowo, nie ograniczając się do jednej, kluczowej inwestycji. Jak jednak mówi Sylwia Czubkowska, autorka książek o Państwie Środka, wizja rozwoju państwa w oparciu o m.in. postęp technologiczny, narastała od dawna. - Samo Shenzhen, które jest porównywane do Doliny Krzemowej, zostało utworzone jako specjalna strefa gospodarcza w latach 80., więc przed wejściem Chin do Światowej Organizacji Handlu. Już wtedy były zaczątki myślenia o tym, że to państwo nie da rady wyjść z potężnego kryzysu gospodarczego bez próby dociągnięcia na tej warstwie technologicznej. Być może to była też kwestia wyciągnięcia z tego, co działo się w czasie zimnej wojny między blokiem wschodnim i zachodnim - zwraca uwagę ekspertka.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Marcin Jagiełowicz
Goście: Tomasz Sajewicz (korespondent Polskiego Radia w Berlinie), Sylwia Czubkowska (autorka książek o Chinach)
Data emisji: 9.04.2024
Godzina emisji: 20.05
qch