Reklama

reklama

Puchar Polski: Wisła Kraków i Pogoń Szczecin w finale pełnym podtekstów

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Puchar Polski: Wisła Kraków i Pogoń Szczecin w finale pełnym podtekstów
Do finału Pucharu Polski awansowały Pogoń Szczecin i Wisła Kraków. Drużyny zmierzą się 2 maja w WarszawieFoto: PAP/Marcin Bielecki

Wiemy już, kto zagra w finale Pucharu Polski. O trofeum zawalczą Pogoń Szczecin i Wisła Kraków; do starcia dojdzie 2 maja na stadionie PGE Narodowy. Już teraz wiemy, że będzie miało wiele podtekstów: dla drużyny ze Szczecina będzie to okazja do zdobycia pierwszego poważnego trofeum do swojej gabloty. Z kolei prezes Wisły Kraków zagroził walkowerem ze strony jego drużyny, jeśli na mecz nie zostaną wpuszczeni kibice "Białej Gwiazdy".

  • Wisła Kraków i Pogoń Szczecin awansowały do finału Pucharu Polski.
  • Finał rozgrywek odbędzie się 2 maja w Warszawie, na stadionie PGE Narodowy.
  • Dla Pogoni będzie to szansa na zdobycie pierwszego trofeum do gabloty. Pod znakiem zapytania stoi natomiast obecność kibiców Wisły na trybunach, przez co prezes klubu zagroził oddaniem meczu walkowerem.

Półfinałowe mecze Pucharu Polski rozegrano w środę 3 kwietnia. Jako pierwsi o awans walczyli piłkarze pierwszoligowej Wisły Kraków i grającego w Ekstraklasie Piasta Gliwice. Lepsza na boisku okazała się "Biała Gwiazda", która pokonała Gliwiczan 2:1.

Walcząca o powrót do PKO BP Ekstraklasy drużyna z Krakowa (obecnie na piątym miejscu w 1. lidze) w przeszłości czterokrotnie zdobywała Puchar Polski. Trener Wisły Albert Rude podkreślił po meczu z Piastem, że jego zespół zasługuje na kolejne zwycięstwo w tym turnieju. - Ostatnio pytałem, ile Wisła czekała na awans do finału. Było to ok. 15 lat temu. Musimy więc być bardzo szczęśliwi z tego, co osiągnęliśmy. To również zasługa trenerów Sobolewskiego i Jopa (Radosława Sobolewskiego i Mariusza Jopa, poprzednich trenerów Wisły Kraków - red.), którzy wygrywali pucharowe spotkania - mówił Rude.

Najczęściej czytane:

Finał Pucharu Polski bez kibiców Wisły Kraków? Prezes klubu zapowiada walkower

Mecz finałowy z trybun stadionu PGE Narodowy obejrzy m.in. 10 tys. kibiców Pogoni Szczecin. Tyle samo miejsc przysługuje fanom Wisły Kraków, jednak ich obecność stoi pod znakiem zapytania. Problemem jest w tym przypadku zakaz wyjazdowy nałożony na kibiców "Białej Gwiazdy" w poprzednim sezonie. Miał on obowiązywać przez kolejne dwa mecze, jednak w obecnej edycji Pucharu Polski wszystkie mecze rozgrywali u siebie.

Aby kibice Wisły Kraków mogli wziąć udział w finale, PZPN musi zawiesić karę. Innego rozwiązania nie wyobraża sobie prezes klubu, Jarosław Królewski. Po środowym (3.04) spotkaniu z Piastem zapowiedział on w mediach społecznościowych, że jeśli kibice nie pojadą na Narodowy, zespół odda mecz z Pogonią walkowerem. - Nikt z osób zatrudnionych w klubie nie zjawi się tego dnia na meczu - podkreślił prezes Wisły Kraków.

Puchar Polski: Pogoń Szczecin z szansą na pierwsze trofeum

W drugim spotkaniu półfinałowym awans do finału Pucharu Polski zapewniła sobie Pogoń Szczecin. "Portowcy" pokonali Jagiellonię Białystok 2:1 po dogrywce. Zwycięską bramkę dla Pogoni zdobył Frederik Ulvestad.

Zespół ze Szczecina na razie nie ma w dorobku poważnych sukcesów - w rozgrywkach o mistrzostwo kraju czy Puchar Polski. W finale tych drugich "Portowcy" występowali trzy razy; po raz ostatni w 2010 roku, gdzie przegrała z... Jagiellonią Białystok. Wcześniej Pogoń przegrywała z Legią Warszawa i Lechem Poznań (odpowiednio 1981 i 1982 rok).

Brak trofeów na pewno będzie motywował "Portowców" do walki na Narodowym. O ich formie może świadczyć, że pokonana w półfinale Jagiellonia jest obecnie liderem Ekstraklasy; Pogoń z kolei zajmuje szóste miejsce w tabeli. - Droga szczecińska drużyno: jeśli nie teraz, to kiedy? - pyta Dariusz Urbanowicz z redakcji sportowej radiowej Trójki.


Posłuchaj

3:40
Puchar Polski: Wisła Kraków i Pogoń Szczecin w finale (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gość: Dariusz Urbanowicz
Data emisji: 4.04.2024
Godzina emisji: 7.50

qch/PR24/wmkor

Polecane