Reklama

reklama

Niedrogie, nieprzesadnie dalekie, ale ciekawe - nieoczywiste kierunki na wakacje za granicą

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Niedrogie, nieprzesadnie dalekie, ale ciekawe - nieoczywiste kierunki na wakacje za granicą
Klasztor w miejscowości Gegharkunik w Armenii, nad jeziorem SewanFoto: Anton_Ivanov/Shutterstock

Podróże nie muszą być dalekie i kosztowne. Wiele zależy od kreatywności i planu - możemy odkrywać również odległe rejony, prowincjonalne miasteczka albo peryferie i rzadko odwiedzane kwartały dużych miast. Te mniej oczywiste kierunki zagranicznej podróży mogą dostarczyć nam wielu emocji albo pozwolić na lepsze poznanie kultury danego regionu.

  • Na zagraniczne wakacje możemy wybrać się w miejsca mniej znane, niekoniecznie drogie, ale niezwykle fascynujące. Na antenie radiowej Trójki propozycje na takie wyprawy przedstawiła podróżniczka Lena Urbańska.
  • Kiedy myślimy o Bałkanach, można pomyśleć nad wyjazdem nad jezioro Sewan w Armenii lub wybrać się do Serbii, by skosztować tamtejszego ajwaru.
  • Lena Urbańska rekomenduje również wycieczkę do Tuszetii w Gruzji - regionu dostępnego dla turystów przez cztery miesiące w ciągu roku.

Wakacje na Bałkanach mogą przywodzić na myśl Chorwację czy Bułgarię. To prawdopodobnie najpopularniejsze kierunki wśród turystów z Polski. Lena Urbańska, podróżniczka i autorka filmów dokumentalnych, radzi z kolei rozważyć wyprawę do Armenii, nad tamtejsze jezioro Sewan. - To jezioro, i w ogóle Armenia, mnie zachwyciły. (...) Sewan jest tak naprawdę ich dumą ze względu na to, że Armeńczycy nie mają dostępu do morza. Ono jest tak ogromne, że jest traktowane jak morze - opowiada podróżniczka. Dodaje, że akwen jest jedenastokrotnie większy od jeziora Śniardwy.

Położony na wysokości prawie 2 tys. metrów nad poziomem morza Sewan to również miejsce cenione przez nurków. Rozmówczyni Krzysztofa Łoniewskiego zwraca natomiast uwagę, że mieszkańcy Armenii są ciepli i otwarci, a jednocześnie tajemniczy. - Ormianie nie są zbyt wylewni na dzień dobry; ta Armenia jest często pomijana na szlaku turystycznym. A jest naprawdę przepięknym krajem, który ma mnóstwo parków narodowych. Ma piękne trasy, jest dosyć dobrze skomunikowany. (...) Zachwyciła mnie też kuchnia owocowa. Suszone owoce są ich mocną stroną, można je wszędzie kupić - wymienia Lena Urbańska i podkreśla, że jest to kraj tani dla turystów.

Najczęściej czytane:

Kierunek Tuszetia

Kolejnym z kaukaskich kierunków, jakie poleca rozmówczyni Krzysztofa Łoniewskiego, jest Tuszetia, czyli region w północno-wschodniej części Gruzji. Jedna z wiodących tam dróg jest dostępna tylko przez 4 miesiące. - 70 kilometrów pokonuje się przez prawie cztery, pięć godzin, ze względu na niebezpieczeństwo i zakręty. Te osoby, które wożą turystów, są jednak na tyle doświadczone, że mogą doprowadzić do celu prawie z zamkniętymi oczami - wyjaśnia podróżniczka.

- Ta trasa jest już tak pięknym wstępem do Tuszetii, że zaczyna się rozumieć, dlaczego to jest tak oddalone i cały czas ma w sobie tę tajemniczość i dziewiczość. Przez przełęcz, która jest na wysokości prawie 3 tys. metrów, zjeżdża się troszeczkę niżej do wiosek. Kilka z nich najbardziej przyciąga turystów w tym czteromiesięcznym okresie wakacyjnym, który trwa do połowy września - opowiada Lena Urbańska. - Atrakcji jest tam co niemiara; głównie zwiedza się tam konno. (...) Kuchnia gruzińska jest fenomenalna, zwłaszcza dla osób, które nie jedzą mięsa - mówi gość radiowej Trójki.

Paprykowa stolica Serbii

Kiedy Armenia nas nie przekonuje, a chcemy spędzić wakacje na Bałkanach, możemy wybrać również Serbię. Warto spróbować tam ajwaru, czyli pasty z grubo mielonej papryki. Produkt określa się tamtejszym kawiorem czy też czerwonym złotem. - Tam jest malutkie miasteczko w centralnej części Serbii, które zajmuje się tylko produkcją papryk. W sezonie końca lata, początku jesieni, zaczyna być dekorowane długimi węzłami papryk. (...) Po kilkadziesiąt papryk na jednym sznurze zawisa na ścianach domów. Wjeżdża się więc do tego miasteczka i wszystko jest pokryte papryką, to robi ogromne wrażenie - tłumaczy Lena Urbańska.


Posłuchaj

13:29
Niedrogie, nieprzesadnie dalekie, ale ciekawe. O nieoczywistych kierunkach na wakacje (Dobrego dnia!/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Dobrego dnia!
Prowadzący: Krzysztof Łoniewski
Gość: Lena Urbańska (podróżniczka, autorka filmów dokumentalnych)
Data emisji: 3.04.2024
Godzina emisji: 10.15

qch/wmkor

Polecane