Polski akcent na wystawie abstrakcyjnej sztuki kobiecej w Wielkiej Brytanii

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polski akcent na wystawie abstrakcyjnej sztuki kobiecej w Wielkiej Brytanii
Polskie prace w galerii Turner Contemporary w Margate w hrabstwie KentFoto: Fot.: Adam Dąbrowski. Źródło: @adam1dabrowski

Dlaczego pewna włoska artystka wieszała wszystkie swoje prace u sufitu, jaką rolę plastik odegrał w emancypacji kobiet oraz kim była Maria Teresa Chojnacka – m.in. tego można się dowiedzieć z wystawy dzieł pionierek abstrakcjonizmu, zorganizowanej w Wielkiej Brytanii.

  • W galerii Turner Contemporary w Margate w angielskim hrabstwie Kent otwarto ogromną wystawę poświęconą kobietom tworzącym sztukę abstrakcyjną w latach 1950-70.
  • Na wystawie można obejrzeć prace ponad 80 pionierskich artystek z 50 krajów, w tym również z Polski.
  • Ekspozycja będzie czynna do 6 maja 2024 roku.

Niełatwo jest rzeźbić w kuchni

Zdaniem Flavii Frigeri symbolem emancypacji kobiet w świecie sztuki były pierwsze rzeźby w ich wykonaniu. – Tradycyjnie to mężczyźni mieli kontrolę nad rzeźbiarstwem. To oni posiadali przecież narzędzia, studia, asystentów. Niełatwo jest rzeźbić w kuchni. To chyba największa lekcja tej wystawy, protofeministyczne przesłanie: od tej chwili rzeźba nie była już tylko dla mężczyzn – mówi kuratorka wystawy w Margate.

Przecieranie szlaków w tej dziedzinie nie było łatwe, o czym świadczy przykład włoskiej artystki Marisy Merz. Jako przedstawicielka ruchu arte povera tworzyła ona proste instalacje z "bezwartościowych" surowców, które akurat miała pod ręką. – Montowała cieniutkie paski aluminium, łącząc je zszywaczem ze sklepu za rogiem. Gdy tylko jakiś ukończyła, wieszała go pod sufitem. To dlatego, że wieczorem potrzebowała stołu, bo musiała zrobić kolację – opowiada Flavia Frigeri.

Plastik nietknięty męską ręką

Okazuje się, że mocne feministyczne przesłanie może nieść z sobą zwykły plastik. Dzieła sztuki stworzone przy użyciu tego materiału także znajdują się na wystawie w galerii Turner Contemporary. – Dziś patrzymy na plastik w negatywnym świetle, bo przyczynia się do niszczenia planety, ale w latach sześćdziesiątych było zupełnie inaczej. Plastik był hitem, plastik był szałem, plastik był fajny. To był czas podboju kosmosu, czas spódniczki mini, a ten materiał to ucieleśniał. Co więcej, kobiety miały poczucie, że ten materiał nie był obciążony tradycją, nie był obarczony historią, mężczyźni jeszcze nie zdążyli odcisnąć na nim swojego piętna – tłumaczy Frigeri.

Radykalna sztuka z polskiej włóczki

W galerii w Margate można odnaleźć również polskie akcenty. Są tam m.in. prace Marii Teresy Chojnackiej, której tworzywem były różnego rodzaju włókna, tkaniny i liny, przeplatane między sobą ręcznie z niezwykłą precyzją.  

Flavia Frigeri określa Polkę mianem jednego ze swoich największych odkryć. – Była częścią dynamicznego nurtu sztuki włókna w Polsce. Ta sztuka jest bardzo radykalna, to są niesamowite eksperymenty, wiele wolności artystycznej. 

Posłuchaj

4:18
Polski akcent na wystawie abstrakcyjnej sztuki kobiecej w Wielkiej Brytanii (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj też:

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Autor materiału reporterskiego: Adam Dąbrowski 
Data emisji: 12.02.2024
Godzina emisji: 12.12

kc/wmkor

Polecane