"To nie będzie film o kremówkach"
- To jest film, który pokazuje Papieża jako człowieka, który ma swoje słabe i dobre dni, ma swoje wątpliwości - mówił Krzysztof Ziemiec, narrator w dokumencie "Jan Paweł II. Szukałem Was...".
Kadr z filmu "Jan Paweł II. Szukałem Was..."
Losy Krzysztofa Ziemca, byłego dziennikarza Trójki, a obecnie TVP, już wcześniej były w wyjątkowy sposób związane z losami Papieża. - Ja byłem tą osobą, którą powiedziała Polakom 2 kwietnia 2005 roku, że Jan Paweł II nie żyje - wspomniał gość Ryszarda Jaźwińskiego.
Twórcy filmu, kiedy zaproponowali mu wzięcie udziału w produkcji, nie byli tego świadomi. Na początku Ziemiec odmówił. Był w kiepskiej kondycji fizycznej, zaledwie pół roku po wypadku, w którym został poważnie poparzony.
Ostatecznie zdjęcia z jego udziałem zaczęto kręcić rok po pożarze. Gość Trójki podkreślał, że praca przy tym filmie to było wyzwanie nie tylko zawodowe, ale i fizyczne.
- "Jan Paweł II. Szukałem Was.." jest dla wszystkich: i wierzących, i niewierzących, młodych i starych. Jest tak zrobiony, że nikt nie pozostaje obojętny - przekonywał.
Ekipa filmowa kręciła dokument na trzech kontynentach, w dwudziestukilku krajach. - Jeżeli mówimy o pielgrzymce do Meksyku, Boliwii, to my też tam jesteśmy po latach z kamerą - opowiadał Krzysztof Ziemiec. W filmie prezentowane są unikatowe materiały archiwalne.
Gość Trójki podkreślił ogromną rolę przepięknych zdjęć Jarosław Schmidta, który jest i operatorem, reżyserem i współscenarzystą filmu i wspaniałej muzyka Michała Lorenca. Polskie Radio wydało dwupłytowy album ze ścieżką dźwiękową filmu.
Aby wysłuchać całej audycji, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30.
(pg)