"Chłopi": namalowany (dosłownie) obraz wsi i polski kandydat do Oscara

Nagrodzeni literackim Noblem "Chłopi" Władysława Reymonta to epicki obraz polskiej wsi końca XIX wieku. Historia romansu młodej, zamężnej Jagny z przystojnym Antkiem, jej pasierbem, była już dwukrotnie przenoszona na ekran: w 1922 roku (reżyseria Eugeniusz Modzelewski) oraz dokładnie 50 lat później – jako serial telewizyjny i film kinowy (w reżyserii Jana Rybkowskiego).

"Chłopi": duża powieść, precyzyjne skróty

– Źródłem mojego scenariusza jest tekst Reymonta. W tej powieści mamy do czynienia z bohaterem zbiorowym i nagle te 800-900 stron przekładamy na scenariusz, który ma 111 stron. To wiąże się z dyscypliną i bardzo precyzyjną selekcją wątków: tym głównym wątkiem dla mnie była Jagna – opowiadała DK Welchman o pracy nad scenariuszem "Chłopów". – Ale było też dla mnie niezwykle ważne to, aby pokazać tę barwę i tych bohaterów, drugoplanowe postaci, którzy byli niezwykle ważni. Kolorowa, barwna i niezwykle silna obsada to także była część siły tego filmu – wskazywała w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim.

"Chłopi": ilmowy potencjał w opisach przyrody

– Ktoś mi dał "Chłopów" jakieś 15 lat temu mówiąc "Musisz przeczytać, to jest wspaniała powieść". Ale zacząłem czytać i ten język reymontowski był dla mnie zbyt trudny. Natomiast kiedy DK Welchman przedstawiła pomysł i była decyzja, aby robić, wiadomo było, że muszę to przeczytać – opowiadał na konferencji prasowej na FPFF w Gdyni o swojej przygodzie z powieścią Reymonta producent filmu, mieszkający od wielu lat w Polsce Sean Bobbitt. – I Tomek, nasz producent liniowy, znalazł wspaniały audiobook: chodziłem dwie godziny dziennie z psem słuchając go. Łapałem się na tym, że wracałem do domu i jeszcze kolejne pół godziny czy godzinę dalej słuchałem: tak wspaniałe były te opisy, przyroda. I wtedy widziałem ten potencjał o którym mi mówiono – stwierdził.

"Chłopi" – bardzo malarski film

DK Welchman, czyli Dorota Kobiela, ukończyła warszawską ASP, stąd tak bardzo zwraca uwagę na "malarskie" aspekty czytanych książek, oglądanych i tworzonych filmów. – Ten film ["Chłopi" – red.] jest bardzo malarski. Proza jest pisana w różnych stylach: można znaleźć naturalizm, realizm, ale jest też impresjonizm, szczególnie w opisach tańca czy zmian pór roku – opisywała. – Wymyśliliśmy ten film na zasadzie czterech aktów: czterech pór roku – zdradziła.

"Chłopi" zostali zrealizowani, podobnie jak ich wcześniejsze dzieło, nominowany do Oscara "Mój Vincent", techniką łączoną: najpierw był kręcony film aktorski, a potem, klatka po klatce, malowany techniką olejną. O ile "Mojego Vincenta" stworzono w stylu impresjonistycznym, to "Chłopi" powstali w stylu malarstwa młodopolskiego, a przy powstaniu obrazu, oprócz ekipy filmowej, pracowała także blisko 100-osobowa ekipa malarzy.

Chłopi | oficjalny zwiastun (official trailer)/YouTube NEXTFILM

W audycji ponadto m.in.:

• 14. Festiwal Kamera Akcja (12-15.10.2023, Łódź): zapowiedzi programowe, rozmowa z Mateuszem Demskim, rzecznikiem prasowym festiwalu;
• 3. Tydzień Warszawskich Kin Studyjnych (16-22.10.2023): zapowiedź wydarzeń, rozmowa z Marleną Gabryszewską szefową Polskiego Stowarzyszenia Kin Studyjnych;
• 8. Ukraina! Festiwal Filmowy (18-24.10.2023 Warszawa oraz kilka innych miast): zapowiedzi programowe, rozmowa z organizatorami;
• Aktualności filmowe.

Posłuchaj

48:27

DK Welchman o swojej ekranizacji "Chłopów" (Trójkowo, filmowo)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

48:31

Mateusz Demski, rzecznik prasowy festiwalu Kamera Akcja, o festiwalu (Trójkowo, filmowo)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Trójkowo, filmowo
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 13.10.2023
Godziny emisji: 13.05, 14.06

pr