Łowienie burz – pożyteczne hobby dla cierpliwych
2023-07-18, 12:07 | aktualizacja 2023-07-18, 12:07
– Żeby uprawiać to hobby, trzeba mieć bardzo dużo czasu i samozaparcia – przyznaje łowca burz Piotr Szuster. Dzięki tej rozrywce możemy jednak oswoić strach przed groźnymi zjawiskami atmosferycznymi i zdobyć wiedzę, która pomoże nam uniknąć porażenia piorunem.
- Mianem łowców burz określa się grupy ludzi, którzy tropią i obserwują niebezpieczne oraz gwałtowne zjawiska meteorologiczne, takie jak tornada czy burze.
- Łowienie burz jest hobby wymagającym dużej ilości czasu, cierpliwości i specjalistycznej wiedzy.
- Łowcy burz nie tylko wykonują spektakularne zdjęcia i filmy przedstawiające te groźne zjawiska atmosferyczne. Czasem służą też pomocą lokalnym służbom w podejmowaniu odpowiednich działań.
Łowienie burz nie jest rozrywką dla każdego. Po pierwsze, wymaga podróżowania, często do miejsc oddalonych o setki kilometrów. Ponadto trzeba pilnie śledzić prognozy pogody i wiedzieć, w którym miejscu ustawić się, aby uzyskać najlepszy punkt obserwacyjny. – Żeby uprawiać to hobby, trzeba mieć bardzo dużo czasu i samozaparcia – przyznaje Piotr Szuster ze Stowarzyszenia Polscy Łowcy Burz.
Dla łowców bardzo ważne są "walory artystyczne" burzy i jakość wykonanych zdjęć, które pozostają po wyprawie. – Wielokrotnie dochodzi do sytuacji, w których ktoś źle wytypuje obszar albo burza okaże się niezbyt estetyczna i przychodzi rozczarowanie – mówi gość "Trójki przed południem".
Kolejną istotną sprawą jest odpowiednio wczesne przybycie w wyznaczone miejsce. Nie chodzi bowiem wyłącznie o to, żeby dopaść burzę, ale aby zrobić to w odpowiednim momencie. – Staramy się łapać burze w fazie wczesnej dojrzałości, kiedy te struktury są jeszcze wydzielone, odseparowane od siebie i w miarę wyraźne. Nie chodzi o złapanie klastra burzowego, który jest zlany i w zasadzie przypomina jedną szarą masę z opadem deszczu – tłumaczy rozmówca Radosława Nałęcza.
Oswajanie burzy na strzelnicy
Jak mówi Piotr Szuster, wśród łowców burz są i takie osoby, które niegdyś panicznie się ich bały. Swój strach okiełznały podczas obcowania z burzami w kontrolowanych warunkach. – Już teraz rozumieją, jakie procesy zachodzą wewnątrz chmury burzowej i w trakcie przepływu prądu przez atmosferę. Posiadają też doświadczenie, więc ich wiedza ma poparcie w dowodach.
Zdaniem gościa Trójki ludzie boją się przede wszystkim grzmotów, czyli po prostu głośnych dźwięków. A z nimi można się oswoić. – Pewnej influencerce, z którą rozmawiałem na ten temat, poleciłem, aby poszła na strzelnicę. Tam jest tyle nagłych i głośnych dźwięków dochodzących z różnych stron, że po pewnym czasie się do tego przyzwyczai – opowiada Szuster.
Jak najbezpieczniej przetrwać burzę?
Nawet jeśli łowienie burz nie jest naszym hobby, ważne, abyśmy wiedzieli, jak zachować się w obliczu tego zjawiska atmosferycznego. Najbezpieczniej jest oczywiście w domowym zaciszu, przy zamkniętych oknach. Spokojni możemy być też w samochodzie – tam nie ma ryzyka porażenia wyładowaniem atmosferycznym.
Jeśli burza dopadnie nas w mieście, najlepiej schronić się w najbliższym budynku użyteczności publicznej, takim jak sklep, kawiarnia czy bank. Natomiast gdy jesteśmy w szczerym polu, to nie chowamy się pod drzewami, masztami czy innymi wysokimi obiektami. Najbezpieczniej jest wtedy przykucnąć, złączyć stopy i zasłonić głowę rękoma. To samo powinniśmy zrobić w górach, jeśli nie zdążymy na czas dotrzeć do schroniska. Można dodatkowo podłożyć pod stopy plecak lub inną izolację. Jeżeli jesteśmy na akwenie wodnym, to staramy się jak najszybciej zacumować łódkę, a jeśli płyniemy wpław, to udajemy się najkrótszą drogą do brzegu i chowamy się w bezpiecznym miejscu.
Posłuchaj
Czytaj też:
- Pojazd do "łowienia burz". Jak wygląda tornado od środka?
- Burze, bomby wodne, trąby powietrzne. Plaga anomalii pogodowych we Włoszech
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzący: Radosław Nałęcz
Gość: Piotr Szuster (Stowarzyszenie Polscy Łowcy Burz)
Data emisji: 18.06.2023
Godzina emisji: 9.42
kc