Nie żyje muza i kochanka Pabla Picassa: Françoise Gilot miała 101 lat
2023-06-13, 19:06 | aktualizacja 2023-06-13, 20:06
Kiedy się poznali, ona miała 21 lat, on – 61. Ona była piękną kobietą i ukształtowaną malarką, twórczynią ceramiki, on – gigantem sztuki, mężczyzną o wielkim ego i powodzeniu wśród kobiet, z którego chętnie korzystał. Spędzili razem dziesięć burzliwych lat, mieli dwoje dzieci: Claude'a i Palomę.
- Picasso, zakochany we Françoise, porzucił dla niej swoją poprzednią kochankę, fotografkę Dorę Maar, z którą był związany przez kilka lat.
- Po rozstaniu z Picassem Françoise Gilot wydała wspomnienia "Życie z Picassem", w których opisała ich niezwykle burzliwy związek, m.in. ujawniła, że Picasso się nad nią znęcał psychicznie i fizycznie. Na jej podstawie książki nakręcono film "Picasso – twórca i niszczyciel", z Anthonym Hopkinsem i Natashą McElhone.
- Artysta bezskutecznie próbował uniemożliwić wydanie wspomnień Françoise. Po ukazaniu się książki zerwał kontakty nie tylko z dawną partnerką, ale także z dwójką swoich dzieci z tego związku. Ci nie byli nawet na jego pogrzebie.
Przez 10 lat kochankowie, przez kolejnych 20 – wrogowie
Picasso pierwszy raz zobaczył Françoise Gilot w paryskim bistro. I nie uwierzył, że jest malarką: – Kobiety, które tak wyglądają, nie mogą być malarkami – powiedział. A właśnie trwała wystawa obrazów 21-letniej studentki, która zajmowała się także, z powodzeniem, ceramiką.
Związek, niezwykle burzliwy, ze słynnym artystą, sprawił, że ona sama znalazła się w jego cieniu. Podobnie jak jej twórczość: musiała ciężko pracować, żeby zająć należne sobie miejsce. – Spędziła 10 lat ze starszym o 40 lat Pablem Picassem. Była jednocześnie malarką, starała się znaleźć swoją drogę twórczą, ale po rozstaniu, w latach 60., wydała książkę "Życie z Picassem". Myślę, że to też spowodowało, że ciągle wracano do tej historii – ocenia prof. Agnieszka Gralińska-Toborek z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Łódzkiego. – Konflikt z Picassem narastał do tego stopnia, że ich wspólne dzieci nie zostały zaproszone na pogrzeb artysty przez kolejną żonę, Jacqueline Roque. Nie ma się więc co dziwić, że jej postać była kojarzona z Picassem – tłumaczy.
Kobieta silna i autonomiczna
Françoise Gilot zostawiła ponad 1600 płócien, ponad 4000 prac na papierze. – Była kobietą bardzo silną i autonomiczną. Udało jej się określić swoją własną karierę i znaleźć własną drogę twórczą. Dzięki długiemu i płodnemu życiu stworzyła mnóstwo obrazów, które są do obejrzenia w największych muzeach świata – opowiada Trójkowy gość. – Podkreśla się, że w młodzieńczym okresie, kiedy była partnerką Picassa, pozostawała pod jego wpływem, ale to były wspaniałe, przepiękne obrazy. I trudno się też dziwić, bo nie tylko ona pozostawała pod jego wpływem. Później było jej chyba trudno odłączyć się, zasłużyć sobie na własną ścieżkę. Malowała np. wspaniałe pejzaże, wydane zostały w formie albumów jej malarskie notatki z podróży do Indii. Oprócz tego zajmowała się scenografią – wylicza prof. Agnieszka Gralińska-Toborek.
– Jak wiele kobiet artystek, które towarzyszyły swoim partnerom, musiała walczyć o to, żeby znaleźć swój własny styl. I widać, że w jej twórczości jest wiele różnych okresów, kiedy próbowała czegoś zupełnie nowego – wskazuje.
Artist Françoise Gilot/YouTube CBS Sunday Morning
Przeczytaj także
- Pablo Picasso. Czy pół wieku po śmierci artysty wiemy o nim wszystko?
- Pablo Picasso – artysta zaangażowany i wybitna postać XX wieku
- "Grupa Janowska". Intrygująca wystawa śląskich prymitywistów
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: prof. Agnieszka Gralińska-Toborek (Instytut Historii Sztuki Uniwersytetu Łódzkiego)
Data emisji: 13.06.2023
Godziny emisji: 14.14, 14.22
pr