Katyń 1940. Jak ukrywano prawdę o ludobójstwie?
2023-04-12, 10:04 | aktualizacja 2023-04-12, 21:04
Mija 80 lat od ujawnienia zbrodni katyńskiej przez Niemców. O konsekwencjach tego ludobójstwa i próbach jego tuszowania po wojnie rozmawiali goście tego wydania "Klubu Trójki".
5 marca 1940 roku sowiecki dyktator Józef Stalin podpisał ściśle tajną uchwałę o zgładzeniu obywateli polskich wziętych do niewoli po agresji Związku Sowieckiego na Rzeczpospolitą 17 września 1939 roku. Decyzja Stalina i jego towarzyszy z Politbiura była początkiem zbrodni katyńskiej. Zamordowano łącznie blisko 22 tysiące osób, wśród których znajdowało się wielu oficerów oraz innych przedstawicieli polskich elit.
ZOBACZ SERWIS POLSKIEGO RADIA POŚWIĘCONY ZBRODNI KATYŃSKIEJ
– Ludzkość zna wiele zbrodni ludobójstwa, natomiast taki przypadek jak ten, żeby mordowano tylko i wyłącznie elitę (…), to jest rzecz niebywała, trudno znaleźć w dziejach podobny przykład. Nie ma co ukrywać, że przez długie lata Polska odczuwała tę potężną stratę – powiedział w Trójce Adam Chlebowicz, dyrektor biura edukacji IPN.
– Ze stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że dziś też odczuwamy istnienie tej wyrwy – dodał dr Piotr Łysakowski. – Bezwzględnie, to co się stało w 1940 roku w Katyniu i w innych miejscach, nie do końca jeszcze zdefiniowanych, uczyniło potworną wyrwę moralną, intelektualną i cywilizacyjną.
Przeczytaj także:
- Zbrodnia katyńska. Zagłada polskich elit
- Józef Czapski. Napisał prawdę o "nieludzkiej ziemi", malował nieuchwytne życie
- Stanisław Swianiewicz. Cudem ocalały świadek Katynia
Prawda trudna do przyjęcia
11 kwietnia 1943 roku Niemcy poinformowały o odkryciu masowych grobów w lesie katyńskim. Cztery dni później moskiewskie radio podało komunikat: "W ciągu ubiegłych dwóch, trzech dni oszczercy Goebbelsa rozpowszechnili podłe wymysły, utrzymując, iż władze sowieckie dokonały wiosną 1940 roku w okolicy Smoleńska masowego rozstrzelania polskich oficerów. Wynajdując tę potworność, szubrawcy niemiecko-faszystowscy nie wahają się przed najbardziej bezwstydnymi i nikczemnymi kłamstwami, starając się pokryć zbrodnie, które – jak to obecnie stało się oczywiste – dokonane były przez nich samych".
🩸 KATYŃ ➡ Historia wciąż żywa❗ – film dokumentalny [English subtitles]/IPNtvPL
Historia kłamstwa katyńskiego obejmowała kilkadziesiąt lat. Sowiecka wykładnia obowiązywała w Polsce Ludowej do samego jej końca. Każda inna wersja była gorliwie zwalczana, każdy, kto ośmielił się mówić prawdę, był karany i represjonowany. – Z jednej strony mamy kłamstwo wymyślone przez Sowietów i obudowane na różnych etapach dodatkowymi "ozdobnikami". Z drugiej strony mamy zmagania i walkę o prawdę polskiego społeczeństwa. Pamiętajmy też o trzecim elemencie tej układanki, czyli opinii na Zachodzie, która w dużej mierze nie dopuszcza tej prawdy do siebie. Pomnik katyński w Londynie na cmentarzu Gunnersbury powstał dopiero w roku 1976, mimo tego, że polska diaspora właściwie przez cały okres powojenny domagała się, żeby taki pomnik powstał – zauważył Adam Chlebowicz.
Dr Łysakowski zwrócił uwagę, że nawet w najnowszych czasach nie ma pełnej zgody co do interpretacji wydarzeń sprzed ponad 80 lat. – To był chyba 2011 albo 2013 rok, dyskusja w Sejmie RP na temat tego, czy Katyń był ludobójstwem. Przerażające było to, że byli posłowie, którzy twierdzili, że to nie było ludobójstwo. A jeżeli przyjrzymy się definicji ludobójstwa sformułowanej krótko po wojnie przez polskiego prawnika Rafała Lemkina, to Katyń od początku do końca, w całym swoim wymiarze spełnia wymogi tej definicji – stwierdził gość "Klubu Trójki".
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Piotr Dmitrowicz
Goście: Adam Chlebowicz (dyrektor biura edukacji IPN), dr Piotr Łysakowski (historyk)
Data emisji: 12.04.2023
Godzina emisji: 21.10
gs/kc