"Blef doskonały": pandemiczna komedia kryminalna z prostą fabułą
2023-04-07, 18:04 | aktualizacja 2023-04-07, 19:04
Na ekrany polskich kin wszedł właśnie "Blef doskonały", komedia sensacyjna osadzona w pandemicznych realiach. Jej reżyserem jest Michał Węgrzyn, który wcześniej zrealizował m.in. "Gierka" i "Proceder". W rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim zdradza kulisy powstania filmu i współpracy z grającym jedną z głównych ról Piotrem Witkowskim.
Trójka pracowników Banku Narodowego postanawia go okraść. Sytuację ułatwia fakt, że trwa właśnie pandemia i wszyscy mają obowiązek nosić w pracy maseczki. Również lateksowe rękawiczki nikogo nie dziwią. Skok kończy się spektakularnym sukcesem: niezauważeni wynoszą z banku 100 milionów euro w złocie. Okazuje się jednak, że to dopiero początek problemów…
Co przychodzi do głowy w czasie pandemii
– Trójka głównych bohaterów wpada podczas pandemii na pomysł obrabowania Banku Narodowego. Łączy ich to, że są pracownikami tego banku, spędzają ze sobą dużo czasu i znają się bardzo dobrze. I wykorzystują fakt, że nic się nie dzieje, że ludzie nie wiedzieli, co będzie dalej: czy świat się skończy i wszyscy pomrzemy, jak będzie wyglądała nasza dalsza egzystencja – opowiada o swoim filmie Michał Węgrzyn, reżyser i scenarzysta filmu "Blef doskonały". – Wtedy powstawały idiotyczne, głupie albo wielkie myśli w głowach ludzi. A im przychodzi do głowy taka myśl, że skoro już są pracownikami Banku Narodowego, to mogą do niego bezpiecznie wejść w maseczkach i rękawiczkach lateksowych. Nikt tego nie odnotuje, bo na nagraniach wideo będzie widać jedynie ludzi w maseczkach podobnych do nich… – wyjaśnia.
– Na pewno jest to komedia kryminalna z dosyć prostą fabułą. Jako scenarzysta i reżyser skupiłem się na bohaterach, na ich moralności: co dzieje się z ludzką głową w momencie, kiedy jest w posiadaniu nielegalnie zdobytej gotówki – wskazuje.
Wspólny flow i warunki fizyczne
Jedną z głównych ról w filmie zagrał Piotr Witkowski, z którym Michał Węgrzyn spotkał się już wcześniej: pracowali razem przy filmie "Proceder". – Był pierwszym nazwiskiem, które pojawiło się w mojej głowie w trakcie pisania tej fabuły. Lubię Piotra jako aktora i jako człowieka: jest bardzo wykształconą, mądrą osobą. Dobrze się dogadujemy: mamy, jak to się teraz mówi, wspólny flow – zdradza rozmówca Ryszarda Jaźwińskiego. – Poza tym ma też uwarunkowania fizyczne: Virus, postać, która zagrał, to były żołnierz służb specjalnych. A potrzebowałem aktora, który jest dobrze zbudowany, a jednocześnie będzie miał w sobie tyle romantyzmu i wrażliwości, że będzie interesującą postacią dla widza – tłumaczy.
– Myślę, że Piotrek Witkowski zawsze będzie moim ulubionym aktorem, bo bardzo lubię "Proceder". Jestem bardzo mocno związany emocjonalnie z tym filmem: wiele kosztował mnie i moich braci, którzy go ze mną robili. A dla Piotrka to także była jedna z pierwszych głównych ról, więc razem to mocno przeżywaliśmy – dodaje.
Ponadto w audycji
- Spotkanie z operatorem Jakubem Kijowskim, niedawnym laureatem Nagrody PSC (Stowarzyszenia Autorek i Autorów Zdjęć Filmowych) za zdjęcia do filmu Agnieszki Smoczyńskiej "The Silent Twins"
- Rozmowa z Małgorzatą Matuszewską o filmowych seriach w kinie, sequelach i ostatnim wielkim sukcesie frekwencyjnym (w Polsce i na całym świecie) filmu "John Wick 4"
- aktualności filmowe
BLEF DOSKONAŁY - zwiastun/YouTube GALAPAGOS FILMS
Posłuchaj
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójkowo, filmowo
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 7.04.2023
Godziny emisji: 13.09, 14.09
pr