"Czy to się śni?" Reportaż o wojnie we śnie i na jawie [POSŁUCHAJ]
2023-03-13, 22:03 | aktualizacja 2023-03-17, 18:03
– Byłam już w Polsce. Przyjechałam do znajomych na tydzień. 24 lutego Ukraina została zaatakowana i wszyscy przeżyli szok. Dzień przed tym miałam sen. Widziałam dużą babę o okropnym spojrzeniu i strasznych oczach. Była ubrana w szarą koszulę, a od pasa miała taką czerwoną szmatę, w kolorze krwi. Następnego ranka Rosja zbombardowała Charków. Ludzie byli nieprzygotowani. Niektórzy myśleli, że to jakieś fajerwerki – mówi Ukrainka, jedna z rozmówczyń Jakuba Tarki.
– Jestem z takiego pokolenia, które od dziecka śniło wojnę, ponieważ było bombardowane obrazami wojny. Kiedy byłam dzieckiem i młodą osobą, wojna była powszechnie obecna. Teraz patrzę na nas, Polaków – wojny nie było 80 lat i myśmy o niej całkowicie zapomnieli, a tu nagle bach! Tuż za granicą wojna z naszym stałym wrogiem, więc to jeszcze bardziej dotkliwe. Miałam problemy z zaśnięciem, myślałam o wojnie – wspomina Angelika Pasek-Gilarska, sekretarz gminy Łochów.
Ucieczka do Polski
– Tylko płakałam. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Przyjechałam z jedną walizką, a nagle musiałam zostać na dłuższy czas. Musiałam potem wrócić, żeby zabrać kolejne rzeczy. Z dziećmi trafiłam w okolice Lwowa, gdy były one bombardowane – wspomina inna Ukrainka. Wielką ulgą był powrót do Polski, mimo braku świadomości czy i kiedy uda im się wrócić do domu, który został na Ukrainie. Przerażenie i obrazy ucieczki, jak mówi jedna z bohaterek reportażu, wciąż do niej powracają w snach. – Modlę się, żeby te sny pozostały tylko snami. Jestem tutaj otoczona dobrymi ludźmi – podkreśla.
- Napaść Rosji na Ukrainę. Reportaż "Ten rok zmienił nas wszystkich" [POSŁUCHAJ]
- Miasto dotknięte wojną. Reportaż "Mariupol: śmierć i łzy" [POSŁUCHAJ]
- Ukraińskie kobiety w Polsce: co będzie potem, czas pokaże [POSŁUCHAJ]
Sny o końcu wojny
Jak przypomina burmistrz Łochowa Robert Gołaszewski, gmina była jedną z pierwszych, które zaczęły przyjmować uchodźców napływających z Ukrainy po wybuchu wojny. Wszyscy, którzy przyjeżdżali, przywozili ze sobą swoje trudne emocje, co czasem powodowało pojawianie się konfliktów, które jednak udało się przezwyciężyć. – Marzę o tym, żeby kiedyś się obudzić i żeby to wszystko, co się teraz dzieje, było snem – przyznaje.
Posłuchaj
O końcu dramatycznych wydarzeń na Ukrainie marzą uchodźcy przebywający w Polsce. – Kiedy się kładę spać, wyobrażam sobie, że jak się obudzę, zobaczę zwycięstwo, że nie będzie Putina – mówi Ukrainka, ale jak dodaje ze smutkiem, problemem jest nie tylko przywódca Rosji, ale i obywatele tego kraju nawołujący na formach internetowych do zabijania sąsiadów i kontynuowanie bombardowania miast.
"Czy to się śni?" - reportaż Jakuba Tarki o przeżyciach i snach uchodźców z Ukrainy/Polskie Radio
***
Tytuł reportażu: "Czy to się śni?"
Autor reportażu: Jakub Tarka
Data emisji: 13.03.2023
Godzina emisji: 22.06
gs