Protesty w Mołdawii. Czy ten kraj będzie kolejnym celem ataku Putina?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Protesty w Mołdawii. Czy ten kraj będzie kolejnym celem ataku Putina?
Parlament Mołdawii - siedzibaFoto: Shutterstock/FrimuFilms

We wtorek, 28 lutego, wielotysięczne tłumy protestujących zablokowały ulice Kiszyniowa, stolicy Mołdawii. Organizatorem protestu była promoskiewska Partia Szor, kierowana przez ukrywającego się przed mołdawskim wymiarem sprawiedliwości Ilana Szora. Ten niespełna 40-letni oligarcha próbuje w ten sposób oddziaływać na sytuację w kraju kierowanym przez prezydent Maię Sandu.

– W Mołdawii rządzi proeuropejska i prozachodnia Partia Działania i Solidarności pod nieformalnym przywództwem Mai Sandu. To młoda i dynamiczna kobieta, która jako jedna z niewielu Mołdawianek robiła karierę w instytucjach międzynarodowych: pracowała w Banku Światowym. W tej chwili z politycznego punktu widzenia, sytuacja wygląda tak, że Mołdawia przyjęła prozachodni, proeuropejski kurs. A tzw. kolektywny Zachód bardzo mocno włącza się w polityczną i ekonomiczną pomoc dla Mołdawii – mówi dr hab. Robert Rajczyk z Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Medialnej Uniwersytetu Śląskiego. – Mołdawia, podobnie jak Ukraina, złożyła wniosek o akcesję do Unii Europejskiej i jest formalnie na dobrej drodze, aby do tej wspólnoty dołączyć – opowiada.

Minimalna emerytura wynosi w Mołdawii równowartość 300 zł, minimalna pensja – 900 zł. A pensja prezydent Mai Sandu to odpowiednik 4500 zł. Kilkukrotny wzrost opłat za gaz i prąd w ostatnim czasie sprawił, że problemy ekonomiczne bardzo mocno utrudniają mieszkańcom Mołdawii życie. – Od momentu wybuchu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę są problemy z dostawami energii i surowców energetycznych, przede wszystkim gazu. To sprawiło, że ceny drastycznie wzrosły i zaczęły się niepokoje społeczne. Te protesty, które widzieliśmy i widzimy, mają przede wszystkim podłoże ekonomiczne – dodaje.

Protesty częściowo są również inspirowane przez niespełna 40-letniego oligarchę, Ilana Szora, który jest oskarżony o kradzież miliarda dolarów i aby uniknąć odsiadywania kary więzienia, wykorzystuje swoje izraelskie obywatelstwo i właśnie w Izraelu przebywa. Stamtąd kieruje swoim ugrupowaniem o nazwie Partia Szor, która do 101-osobowego parlamentu wprowadziła sześciu deputowanych. – Ta partia od początku była populistyczna i była kojarzona z działalnością prorosyjską. Na dodatek szor ma spory udział w miejscowym rynku medialnym, dzięki czemu dodatkowo może oddziaływać na sytuację w Mołdawii – wskazuje rozmówca Rafała Tomańskiego.


Ponadto w audycji

  • Nigeria po wyborach, Macron w Afryce (Jędrzej Czerep, Państwowy Instytut Spraw Międzynarodowych);
  • Wybory w Estonii (dr Aleksandra Kuczyńska-Zonik, Katedra Systemów Politycznych i Komunikowania Międzynarodowego, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II);
  • Indie G20, spotkanie szefów msz (Daniel Zbytek, Fundacja Pułaskiego);
  • Blinken w Kazachstanie (Kacper Ochman, Kierunek Kaukaz);
  • Łukaszenka w Chinach (materiał reporterski);
  • O chińskim planie pokojowym dla Ukrainy, spotkaniu partii i nowym celu PKB oraz Łukaszence w Pekinie (Dominik Mierzejewski, Uniwersytet Łódzki).

Posłuchaj

51:51
Sytuacja w Mołdawii jest napięta. Czy Putin zaatakuje? (Świat do trzeciej/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 


Posłuchaj

50:21
Chiński plan pokojowy i wizysta Łukaszenki w Chinach (Świat do trzeciej/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Świat do trzeciej
Prowadzi: Rafał Tomański
Data emisji: 4.03.2023
Godziny emisji: 13.06, 14.08

Polecane