Odszedł Emilian Kamiński. Trójka wspomina zmarłego aktora i reżysera [POSŁUCHAJ]
2022-12-26, 15:12 | aktualizacja 2022-12-27, 10:12
W wieku 70 lat, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł aktor i reżyser Emilian Kamiński. Był twórcą i dyrektorem Teatru Kamienica, w stanie wojennym współtworzył Teatr Domowy. Ryszard Jaźwiński w audycji "Filmowe święta" podkreślił, że Emilian Kamiński gościł w Trójce wielokrotnie. Właśnie te rozmowy z dziennikarzami Programu 3 Polskiego Radia stały się centrum Trójkowych wspomnień o aktorze.
Po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 70 lat zmarł Emilian Kamiński, aktor, który miał na swoim koncie ponad setkę ról teatralnych, filmowych i musicalowych. Był jednak nie tylko aktorem, ale także reżyserem i dyrektorem Warszawskiego Teatru Kamienica, który stworzył od podstaw. – Tego miejsca nie było, to jest rzecz wymyślona. Tam były zapyziałe piwnice lokatorskie, nieużywane od dziesięcioleci, prawdopodobnie od wojny, były magazyny zalane wodą, dach był zerwany. To był obraz nędzy i rozpaczy. Jak pokazywałem to ludziom, to stukali się w głowę. "Na co ty się porywasz, mówili". Byłem jedynym człowiekiem, który w to wierzył. Nawet żona nie widziała tego potencjału. To było coś, na co się sam zdecydowałem – mówił aktor w archiwalnej rozmowie.
Jak wspominał Emilian Kamiński do tej 120-letniej kamienicy, w której teraz znajduje się teatr, trafił w sierpniu 2002 roku. – Jestem warszawiakiem chyba od ośmiu pokoleń i szukałem materii, która będzie też z miastem bardzo związana, ta ocalała z wojny kamienica spełnia to marzenie – podkreślał w kwietniu 2022 roku aktor.
Jak pracował Emilian Kamiński?
Zarówno jako aktor, jak i reżyser artysta był wiecznym perfekcjonistą. – Mniej więcej około roku przygotowuję się do spektaklu. Bardzo dużo kombinuję nad tekstem, zmieniam. Potem z aktorami pracuję trzy miesiące. Staram się robić to w ten sposób, że najpierw pracuję trochę, potem ich puszczam, potem znowu pracuję i przed premierę to się już pracuje ściśle i codziennie. Natomiast to jest taki proces, że nawet jak jest po premierze, to jeszcze przychodzę, jeszcze zmieniam. Nie lubię premier, bo ciągle się czuję nieprzygotowany – przyznawał.
Jak zwracał uwagę większość spektakli realizowanych przez niego to komedie, dlatego często starał się także pokazywać je przedpremierowo. – Staram się, żeby aktorzy mogli się zapoznać z publicznością, z jej reakcjami. Komedia w Polsce jest bardzo niedoceniana, a przez krytykę nielubiana – zwracał uwagę reżyser.
Posłuchaj
Pozateatralne pasje
W archiwalnej Trójkowej rozmowie Emilian Kamiński opowiadał także, o swojej ukochanej Warszawie i swoim sposobie na poznawanie innych miast. – Kiedyś dużo podróżowałem i w jakimkolwiek mieście byłem, zawsze przeszedłem je na piechotę. Zawsze namawiam do chodzenia – mówił reżyser.
- Emilian Kamiński: życie to wszystkie emocje, teatr musi być im bliski
- "Zasłużony kulturze Gloria Artis". Emilian Kamiński uhonorowany Złotym Medalem
Scena, film i... dubbing
Emilian Kamiński był absolwentem warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, którą ukończył z wyróżnieniem w 1975 roku. Na scenie zadebiutował rolą Pawła w "Pierwszym dniu wolności" w reżyserii Tadeusza Łomnickiego w Teatrze na Woli.
Dorobek filmowy Emiliana Kamińskiego to kilkadziesiąt ról znanych zarówno z dużego ekranu, jak i z telewizji. Olbrzymią popularność przyniosła mu rola malarza Jerzego w ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego "Szaleństwa Panny Ewy" (1985). Dużą sympatię publiczności przyniosła mu rola Bociana w komediach Jacka Bromskiego "U Pana Boga w ogródku" i "U Pana Boga za miedzą".
Młodsi widzowie pamiętają go z ról dubbingowych. Emilian Kamiński swojego głosu użyczył między innymi krabowi Sebastianowi w "Małej Syrence" oraz guźcowi Pumbie w "Królu Lwie".
***
Tytuł audycji: Filmowe święta
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 26.12.2022
Godzina emisji: 14.07
hs