Fenomen animacji i bajkowe postaci, przy których wychowywały się pokolenia
2022-11-18, 14:11 | aktualizacja 2022-11-18, 15:11
Filmowe produkcje animowane od lat wpływają na kształtowanie wyobraźni i wrażliwości najmłodszych. Animacje i kreskówki towarzyszą całym pokoleniom i często oglądane są nawet przez dorosłych. Co wpływa na ich fenomen? Jak podejście do filmu animowanego zmieniło się na przestrzeni lat? – sprawdziliśmy w audycji "Pora na Trójkę".
– W każdym człowieku jest kawałeczek dziecka. To ono powoduje zainteresowanie filmami animowanymi dla dzieci oraz filmami animowanymi dla dorosłych. Filmy autorskie są bardzo ważną dziedziną animacji, która przynosi chwałę polskiej kinematografii – zaznaczył w rozmowie w Programie 3 Polskiego Radia Zbigniew Żmudzki, wieloletni szef Studia Se-Ma-For w Łodzi, producent filmów animowanych.
– Myślę, że prawie każdy miło wspomina swoje dzieciństwo i chciałby być młodszy. Oglądając takie produkcje i przypominając sobie ich bohaterów, wracamy do młodych lat i do młodości. Uważam, że wartością starych polskich filmów czy seriali animowanych był lekki dydaktyzm. Uczono dzieci, jak postępować, jak być dobrym i koleżeńskim. Informowano również o tym, że dobrze mieć przyjaciół. To naprawdę wartościowe filmy. Teraz z kolei najważniejszy jest ruch, kolor i akcja, a nie łagodna dydaktyka – zaznaczył w radiowej Trójce.
Jak powstawał film Bolek i Lolek / WydawnictwoZnak
Filmy animowane a kreskówki
Gość porannej audycji wyjaśnił również, na czym polega różnica między kreskówką a animacją. – Kreskówki to filmy rysunkowe, a animacja to różne gatunki. W Se-Ma-Forze bardzo ważnym gatunkiem był film lalkowy. Taki właśnie jest Kolargol czy Miś Uszatek. Także "Piotruś i Wilk", który zdobył Oscara. Film lalkowy jest bardzo ważny dla Polaków. Pierwszym twórcą, którego film animowany lalkowy wszedł na ekrany kin, był właśnie Polak, Władysław Starewicz. Miało to miejsce w 1912 roku – przypomniał rozmówca Piotra Firana.
Czy aby tworzyć filmy animowane przeznaczone dla dzieci, należy piętnować dziecko także w sobie? - Żartowaliśmy często, że animatorzy nigdy nie stali się dorosłymi ludźmi, bo bez przerwy bawią się laleczkami. Coś w tym musiało być. Animator to ważna postać w filmie animowanym. Musi ustawiać fazy ruchu lalki 24 lub 25 razy na sekundę. To nie jest zabawa, ale ciężka praca – podkreślił Zbigniew Żmudzki.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Zbigniew Żmudzki (wieloletni szef Studia Se-Ma-For w Łodzi, producent filmów animowanych)
Data emisji: 18.11.2022
Godzina emisji: 8.08
zch/kor