Zniszczenie "Słoneczników" Van Gogha. Czy happeningi są przekonujące?
2022-10-18, 07:10 | aktualizacja 2022-10-18, 07:10
– Jest to działanie bezsensowne, mija się z celem. W ten sposób nie da się ludzi przekonać do swych racji. Ta akcja trwa już jakiś czas, a to kolejna jej odsłona. "Słoneczniki" na szczęście były zabezpieczone, tak jest w przypadku wartościowych dzieł sztuki – mówiła w Trójce Aleksandra Rybińska, politolog i publicystka.
Moment zniszczenia "Słoneczników" van Gogha był w ubiegłym tygodniu najczęściej oglądanym nagraniem w sieci. Aktywistki "Just Stop Oil" najpierw oblały dzieło zupą z puszki, a potem, na znak protestu, przykleiły się do ściany muzeum.
Happeningi ludzi nie przekonają
– To nie wpływa na kształtowanie polityki klimatycznej, w ten sposób nie da się nikogo przekonać. Takie happeningowe akcje są bezsensowne, te galerie często są utrzymywane ze środków publicznych. To przyciąga uwagę, jest skandalem, buduje się na głębokim przekonaniu o nieuchronnej wielkiej katastrofie klimatycznej. Według tych ludzi należy robić wszystko, aby jej uniknąć – podkreśliła w Trójce Aleksandra Rybińska, politolog i publicystka.
Dodała, że jest zdziwiona brakiem reakcji świata polityki. – Nikt nie protestuje przeciwko takim działaniom, to jest modny temat, dzięki któremu można zyskać poparcie wyborców, szczególnie młodych – zaznaczyła.
Dyskusja o kryzysie energetycznym
Aleksandra Rybińska mówiła w Trójce również o poważnym, światowym kryzysie energetycznym. – Potrzebujemy więcej węgla i gazu z innych źródeł, a transformacja energetyczna może znacznie spowolnić. W Niemczech toczy się dyskusja nad tym, czy nie pozostawić w użytku wciąż działających dwóch elektrowni atomowych – zauważyła publicystka.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Aleksandra Rybińska (politolog i publicystka)
Data emisji: 17.10.2022
Godzina emisji: 14.15
mo/kor