Jaki jest koń, (nie) każdy widzi. Miłość na czterech kopytach

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jaki jest koń, (nie) każdy widzi. Miłość na czterech kopytach
"Konie to nasze stado i nasza rodzina" – mówiła w "Zagadkowej niedzieli" Magdalena Pawlak Foto: shutterstock/Tatiana Bobkova

Mimo że nie mówią, potrafią doskonale komunikować, czego potrzebują i czego nie chcą. Zakochują się. Są towarzyskie, a czasem nawet zdarza im się uczestniczyć w przyjęciach. Choć z pozoru silne i wytrzymałe, w rzeczywistości są stworzeniami o delikatnym ciele i psychice. Konie, bo o nich mowa, to wielka miłość gościa "Zagadkowej niedzieli" – Magdaleny Pawlak, która zrealizowała film "Koń – jaki jest? Fakty i mity".

Końskie rozmowy bez słów

Magdalena Pawlak to pomysłodawczyni i realizatorka filmu "Koń – jaki jest? Fakty i mity". Mieszka na wsi wraz ze swoimi dwoma kucykami i parą koni. Jeden z nich – biały, wysoki, dostojny i piękny Kartamo – jest największą miłością i pasją naszej rozmówczyni.

– To bardzo ważna osoba w moim życiu. To ktoś jak przewodnik, mędrzec. Carthamo jest bardzo kochany. On powiedział mi najwięcej o tym, jakie konie naprawdę są, czego tak naprawdę potrzebują od świata i od ludzi – podkreśliła.

Powiedział? Przecież czterokopytne nie potrafią mówić. – Konie pięknie się komunikują. Jeśli tylko chcemy usłyszeć, co do nas mówią, to usłyszymy. Między sobą komunikują się bezgłośnie, potrafią odczytać wszystkie, najdrobniejsze nawet ruchy ciała, głowy, mimikę. Dzięki Carthamo, i dzięki temu, że miałam do czynienia również z innymi końmi, nauczyłam się odczytywać ich myśli. Konie bardzo dużo mówią o sobie, o tym, czego potrzebują, czego oczekują albo po prostu czego nie chcą – wyjaśniła Magdalena Pawlak.

Najczęściej czytane

Członkowie rodziny

Autorka filmu "Koń – jaki jest? Fakty i mity", zapytana o to, czy te zwierzęta są członkami jej rodziny, potwierdziła bez wahania. 

– To jest nasze stado i nasza rodzina. Mogą one czuć się całkowicie swobodnie i nie mamy w stosunku do nich żadnych oczekiwań. Żartuję, że jesteśmy służącymi koni, które z nami mieszkają. Doglądamy tego, żeby nie były głodne, żeby miały wszystko wyczyszczone. Gdy zobaczą, że drzwi od tarasu są otwarte, potrafią wejść, przejść przez dom i wyjść drzwiami frontowymi. Lgną do nas, lubią z nami przebywać. Bardzo często zdarza się, że gdy przyjadą do nas goście i siedzimy sobie na tarasie, to nagle przy stole pojawiają się dwa konie. Tak jakby "zawisają" nad nami i uczestniczą w przyjęciu – opowiadała gość audycji.

Na miłość nigdy nie jest za późno

Carthamo jest członkiem rodziny dopiero od trzech lat, choć Magdalena Pawlak poznała go już w 2004 roku. Miał wówczas 24 lub 25 lat. To sędziwy wiek jak na konia, przedstawiciele tego gatunku zazwyczaj dożywają trzydziestki. 

– Pomyślałam, że chciałabym, żebyśmy jego ostatnie lata spędzili razem. Przyjechał do domu i zamieszkał z naszymi dwoma kucykami. Później zakomunikował, że to dla niego za mało, że brakuje mu bratniej duszy, miłości. Ja to zaobserwowałam i jeszcze tego samego dnia przyjechała do niego Romance. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Dzięki niej Carthamo odmłodniał, jest bardzo zakochany – mówiła kobieta.

Konie – delikatne olbrzymy

"Zdrów jak koń" – tak mówimy o kimś, kto nie choruje i jest silny. Przez to w naszej zbiorowej świadomości konie funkcjonują jako stworzenia, które mogą wozić na swoim grzbiecie ciężkich jeźdźców, brać udział w wyścigach, skakać przez ogromne przeszkody oraz ciągnąć ważące nawet dwie tony fury z turystami, bez żadnych konsekwencji dla ich zdrowia. Prawda jest jednak zupełnie inna.

– Konie to zwierzęta bardzo kruchego zdrowia. To zdrowie zależy od tego, jak z nimi postępujemy i w jaki sposób je użytkujemy. Konie często chorują, nie tylko na choroby natury fizycznej, ale również psychicznej, popadają np. w depresję – wytłumaczyła Magdalena Pawlak. – Konie nie rodzą się po to, byśmy na nich jeździli, ani po to, aby ciągnęły ważące dwie tony wozy pod górę w Tatrach. Gdyby tak było, to prawdopodobnie rodziłyby się z siodłem na grzbiecie. Jeżeli te zwierzęta pomagają nam, to musimy pamiętać, żeby traktować je w odpowiedni sposób i bardzo je szanować – apelowała.


Posłuchaj

51:29
Magdalena Pawlak o tajemnicach końskiej duszy (Zagadkowa niedziela/Trójka
+
Dodaj do playlisty
+

 

ZWIASTUN I: "Koń  jaki jest? Fakty i mity"/Follow The White Horse

***

Tytuł audycji: Zagadkowa niedziela
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Gość: Magdalena Pawlak (pomysłodawczyni i realizatorka filmu "Koń – jaki jest? Fakty i mity")
Data emisji: 21.08.2022
Godzina emisji: 9.08

kr

Polecane