Esperanto – język pokoju kończy 135 lat

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Esperanto – język pokoju kończy 135 lat
Ludwik Zamenhof na obrazie J. A. MarschaFoto: Forum / RSW

– Jest to zachwycający, piękny język i wspaniała idea – tak o esperanto mówi dziennikarz i bloger Paweł Pietkun. Dziś mija 135 lat od opublikowania przez Ludwika Zamenhofa podręcznika "Unua libro", zawierającego zasady "języka pokoju".

Ludwik Zamenhof był z zawodu lekarzem okulistą, a zarazem białostockim Żydem, który dorastał w wielokulturowym otoczeniu. Już wtedy zauważył, że wiele konfliktów między ludźmi bierze się stąd, że nie potrafią się oni między sobą dogadać. Postanowił więc wymyślić uniwersalny język, na tyle prosty, aby mógł się go nauczyć każdy. Nazwał go esperanto, a jego zasady zawarł w wydanym za własne pieniądze podręczniku, którego darmowe kopie rozesłał do lingwistów z całego świata.

Język w służbie pokoju

– Ten język stał się językiem pokoju – stwierdził w Trójce Paweł Pietkun, bloger, dziennikarz i esperantysta. Opowiedział przy tym anegdotę o Bahaullahu, założycielu popularnej swego czasu na Bliskim Wschodzie religii zwanej bahaizmem. Ów irański przywódca duchowy, przemawiając na forum ONZ, stwierdził, że ludzkość jest gotowa na pojednanie i zakończenie wojen właśnie dzięki wynalezieniu języka esperanto.

Wymyślony przez Zamenhofa język zyskał największą popularność w latach 70. i 80., ale i dziś nie brakuje jego zwolenników. Według różnych szacunków posługuje się nim od dwóch do czterech milionów ludzi, a dla dziesięciu tysięcy jest on wręcz pierwszym językiem, jakim komunikują się z nimi ich rodzice esperantyści. – Dzięki temu łatwiej nauczyć się potem każdego innego języka – mówił gość "Trójki przed południem".

Esperanto jest językiem uznanym za oficjalny przez Unię Europejską, jest też najczęściej uczonym w chińskich szkołach językiem nieazjatyckim. Działają także rozgłośnie radiowe i są wydawane gazety w esperanto, dzięki tysiącom pasjonatów rozsianym po różnych zakątkach świata. – Jeżeli na przykład chcę pojechać do Libanu, a nie znam francuskiego, to pierwsze co robię, to wyszukuję w internecie libański związek esperantystów. Odzywam się do nich i mówię: "Słuchajcie, przyjeżdżam. Mam prośbę, pomóżcie mi znaleźć nocleg i oprowadźcie mnie po swoim kraju". I oni to robią – opowiadał Paweł Pietkun.

Proste zasady, żywy twór

Gość Trójki zauważył, że esperanto ma bardzo proste i sztywne reguły, dzięki czemu można go opanować w dwa miesiące. Przykładowo, każdy rzeczownik kończy się w nim na literę "o", a przymiotnik na "a". Są też bardzo przejrzyste zasady słowotwórstwa, dzięki czemu wystarczy nauczyć się siedmiu tysięcy rzeczowników, a całą resztę można sobie wymyślić samemu.

Choć bazowy słownik Zamenhofa powstał blisko 140 lat temu, esperanto wciąż się rozwija pod czujnym okiem Światowego Związku Esperantystów. – To nie jest martwy język – zapewniał Paweł Pietkun.


Posłuchaj

9:55
13 lat języka esperanto (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Gość: Paweł Pietkun (bloger, dziennikarz i esperantysta)
Data emisji: 28.07.2022
Godzina emisji: 11.34

kc

 


 

Polecane