Reklama

reklama

The Rolling Stones – prawda, szaleństwo i głód muzyki

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
The Rolling Stones – prawda, szaleństwo i głód muzyki
The Rolling Stones – 60 lat na scenieFoto: Forum / YVES HERMAN

Prawda oraz szaleństwo w muzyce i w życiu – to kluczowe elementy, które przyczyniły się do sukcesu grupy The Rolling Stones, zdaniem gitarzysty Leszka Cichońskiego. Dziś Trójka świętuje 60. rocznicę pierwszego koncertu legendarnego zespołu.

12 lipca mija 60 lat od scenicznego debiutu Stonesów, który miał miejsce w klubie Marquee Jazz w Londynie. Grupa wciąż koncertuje i inspiruje kolejne pokolenia fanów, do których należy m.in. znakomity gitarzysta Leszek Cichoński. Co jego zdaniem zdecydowało, że tych pięciu chłopaków stworzyło najsłynniejszy rockandrollowy zespół w historii? – Myślę, że od początku była to jakaś prawda, która biła z ich muzyki, plus ten element szaleństwa i łobuzerstwa w graniu i w życiu – mówił gość audycji "Pora na Trójkę".

Według Cichońskiego do sukcesu grupy przyczyniła się buntownicza muzyka, która była spójna z pozascenicznym życiem członków The Rolling Stones. – To, co prezentowali na scenie, ten ogień w graniu i to dość hulaszcze życie, różne przygody, które były wykorzystywane medialnie do promocji zespołu – to wszystko razem zadziałało i działa do tej pory.

Rock and roll z Trójki i z pocztówek dźwiękowych

Rozmówca Karola Gnata wspominał pierwsze kontakty z muzyką brytyjskiego zespołu. Były one możliwe dzięki tzw. pocztówkom dźwiękowym, wydawanym z czasach PRL-u, oraz audycjom nadawanym w Trójce, które nagrywał za pomocą magnetofonu szpulowego czechosłowackiej marki Tesla. – Pamiętam odtwarzanie z tego magnetofonu "The Last Time", "Satisfaction" czy "Honky Tonk Women". Był też utwór "Live with Me", mało znany, ale mnie bardzo kręcił – opowiadał organizator akcji bicia gitarowego rekordu Guinnessa, odbywającej się co rok we Wrocławiu. Cichoński zapowiedział, że od następnej edycji włączy do programu imprezy zbiorowe odegranie utworu "I Can't Get No Satisfaction" Stonesów.

Ogień, który nie gaśnie

Mimo 60 lat na scenie zespół The Rolling Stones wciąż wzbudza wielkie zainteresowanie fanów i nie jest uznawany za muzycznego dinozaura. Cichoński uważa, że jest to spowodowane autentyczną miłością do grania, jaką żywią Mick Jagger i spółka. – Myślę, że niesie ich to samo, co na początku. Ten ogień i ta prawda to jest coś, co zostaje i podsyca ten głód muzyki.

Gość Trójki zwrócił też uwagę na zmiany w składzie grupy, dzięki którym jej muzyka nie utraciła świeżości. Jedną z najważniejszych było dojście na początku lat 90. znakomitego basisty Darryla Jonesa, który zastąpił wieloletniego członka zespołu Billa Wymana. – Ten element świeżości, który się wtedy pojawił, na pewno był takim zastrzykiem do zmian i do spojrzenia na muzykę trochę z innej strony.


Posłuchaj

7:23
Leszek Cichoński o fenomenie The Rolling Stones (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też:

***

Audycja: Pora na Trójkę
Prowadzący: Karol Gnat
Gość: Leszek Cichoński (gitarzysta, organizator akcji bicia gitarowego rekordu Guinnessa)
Data emisji: 12.07.2022
Godziny emisji: 8.18

kc

 


Polecane