Rola Kościoła prawosławnego w kontekście wojny na Ukrainie
2022-06-16, 10:06 | aktualizacja 2022-06-22, 17:06
Patriarcha moskiewski Cyryl był szkolony przez KGB i od momentu rozpoczęcia wojny popierał Putina. Jak głęboko Kościół prawosławny został zinfiltrowany przez służby sowieckie?
Jaka jest rola prawosławia w kontekście wojny na Ukrainie? Jak ważny będzie aspekt religijny w odbudowującej się na nowo tożsamości narodowej Ukraińców? O tym w audycji "Trójka pod księżycem" Michalina Szymborska rozmawiała ze swoimi gośćmi: księdzem profesorem Andrzejem Kobylińskim, filozofem i etykiem z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, oraz z profesorem Bartosz Jastrzębski, filozofem i kulturoznawcą z Uniwersytetu Wrocławskiego.
"Duchowa zbrodnia"
Autokefaliczny Kościół Prawosławny Ukrainy wezwał ekumenicznego patriarchę Konstantynopola Bartłomieja I do potępienia postawy patriarchy moskiewskiego Cyryla i zdetronizowania go. Patriarcha Cyryl otwarcie popiera i usprawiedliwia inwazję Rosji na Ukrainę, co Kijów uznał za "duchową zbrodnię".
"Musimy zrozumieć, że każdy dzień naszego życia, niezależnie od tego, gdzie znajdujemy się na Ukrainie, kosztuje nas drogo. Nasi obrońcy walczą za nie na froncie. Wszyscy mamy obowiązek walczyć za wolność, za prawdę - każdy na swoim miejscu i poprzez misję, do której został powołany" – napisał w oświadczeniu metropolita. Jak podkreślił, jeden z głównych kierunków tej walki polega na przeciwstawianiu się "ideologii rosyjskiego świata, tej faszystowskiej, zbrodniczej doktrynie owiniętej w błyszczące szaty kazań Cyryla i jego popleczników".
Czytaj także:
- Ukraińska cerkiew wzywa do zdetronizowania Cyryla. "Ma krew na rękach"
- "Postawa bardzo bliska władzom na Kremlu". Ekspert o działaniach patriarchy Cyryla
Wpływ religii na pokój
– Wpływ religii na pokój na świecie jest bardzo ciekawym i ważnym obecnie zagadnieniem. Przez pierwsze tysiąc lat chrześcijanie stanowili wielką rodzinę. W wieku XI doszło schizmy, czyli rozłamu Kościoła. Od tego momentu mamy podział na chrześcijaństwo wschodnie i zachodnie. Doktrynalnie jest nam katolikom dosyć blisko do chrześcijan prawosławnych. Dzieli nas jedynie skomplikowane rozumienie Trójcy Przenajświętszej. Warto zwrócić też uwagę na różnice liturgiczne. Prawosławie zachowało tradycje praktykowane w Bizancjum, na wschodzie. Należy także pokreślić odmienne podejście do relacji między religią a polityką oraz stosunek religii do władzy państwowej – wyliczał w Trójce ksiądz profesor Andrzej Kobyliński, filozof i etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
– Jest cały szereg kościołów, łącznie z ukraińskim kościołem grekokatolickim, które zachowały swój obrządek wschodni. Część uznaje również zwierzchnictwo papieża. Największym problemem od wieków są narastające i pogłębiające się różnice, problemy i konflikty polityczne. Dopiero wiek XX i Sobór Watykański II rozpoczęły erę poważnych dysput teologicznych, które mają na celu zbliżenie stanowisk między Kościołem katolickim a Kościołami prawosławnymi, których jest wiele – dodał profesor Bartosz Jastrzębski, filozof i kulturoznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Fałszywa religijność
– Patriarcha moskiewski Cyryl podżega do ludobójstwa i próbuje to uzasadnić za pomocą Ewangelii. W naszej ojczyźnie musimy przestrzegać przed komunizmem, przed putinizmem, przed fałszywą religijnością patriarchy Cyryla, zanim będzie za późno – podkreślił podczas jednej z rozmów w Polskim Radiu 24 jezuita ojciec Mariusz Bigiel. – Wbrew pozorom pragnienie ludzkie, by żyć wiecznie, jest naturalne. Dziś świętujemy nie tylko zmartwychwstanie, ale także nasze powołanie do nieśmiertelności – zaznaczył.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka pod Księżycem
Prowadzi: Michalina Szymborska
Goście: ks. prof. Andrzej Kobyliński (filozof i etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego), prof. Bartosz Jastrzębski (filozof, kulturoznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego)
Data emisji: 16.06.2022
Godzina emisji: 0.05
IAR/zch