Rock progresywny z najwyższej półki. Collage na żywo w Trójce [ZOBACZ WIDEO]
2022-05-29, 20:05 | aktualizacja 2022-05-30, 08:05
Oglądaj koncert:
Cieszą się zasłużoną opinią legendy polskiej sceny progresywnego rocka, a jesienią zamierzają wydać pierwszy album studyjny po 25-letniej przerwie – grupa Collage, mająca w składzie dziennikarza radiowej Trójki Michała Kirmucia, zaprezentowała swe umiejętności w studiu im. Agnieszki Osieckiej!
Zespół Collage powstał w połowie lat 80. z inicjatywy gitarzysty Mirosława Gila i perkusisty Wojciecha Szadkowskiego, a pierwszy album "Baśnie" wydał w 1990 roku. Dwa lata później ukonstytuował się najsłynniejszy skład grupy, z wokalistą Robertem Amirianem, klawiszowcem Krzysztofem Palczewskim oraz basistą Piotrem "Mintayem" Witkowskim. Ich pierwszym wspólnym dziełem była płyta "Nine Songs of John Lennon" (1992), zawierająca własne wersje utworów sławnego członka The Beatles.
W latach 90. zespół zaczął zdobywać uznanie za granicą, czego efektem był kontrakt z wytwórnią SI Music i sesje w holenderskim studiu nagrań. Ich owocem był longplay "Moonshine", nie tylko w Polsce uznany za jedną z perełek progresywnego rocka tamtej dekady. Płyta trafiła do sklepów w tak odległych krajach, jak Japonia czy Korea Płd., a pochodzący z niej utwór "Living in the Moonlight" wielokrotnie był notowany w pierwszej pięćdziesiątce "Trójkowego Topu Wszech Czasów".
Po zagraniu koncertów w różnych zakątkach Europy (m.in. w Szwecji, Niemczech i Holandii) i wydaniu kolejnych dwóch albumów "Changes" i "Safe", w 1996 roku formacja zawiesiła działalność. Wznowiła ją na krótko w 2002 roku, by zagrać koncert pamięci Tomasza Beksińskiego (grafiki autorstwa jego ojca Zdzisława zdobiły okładki płyt Collage). Na dobre wróciła na scenę w 2013 roku z nowym wokalistą Karolem Wróblewskim. Okazją było 20-lecie albumu "Moonshine", które uczczono trasą koncertową. Rok później zespół zagrał na prestiżowych festiwalach rocka progresywnego: Rosfest w USA oraz Night of the Prog w Niemczech. W 2015 roku grupę opuścił jej gitarzysta i współzałożyciel Mirosław Gil. Jego miejsce zajął Michał Kirmuć.
Na tym nie zakończyły się personalne roszady w łonie Collage. W 2017 roku Wróblewskiego zastąpił przy mikrofonie Bartosz Kossowicz, śpiewający wcześniej w formacji Quidam. Na jednym z koncertów, który odbył się w warszawskim klubie VooDoo, grupę wsparł gościnnie gitarzysta Marillion Steve Rothery. Wziął on także udział w nagraniu długo wyczekiwanej nowej płyty Collage. Ma się ona ukazać jesienią tego roku i nosić tytuł "Over and Out". Po wydaniu pierwszego od 25 lat albumu zespół chce wyruszyć w trasę koncertową. Jej przedsmak można było poczuć, gdy grupa wystąpiła na żywo w radiowej Trójce.
źródło: YouTube / Collage