Z planu filmowego na front. Reportaż Ewy Szkurłat
Znany ukraiński reżyser Ołeh Sencow, twórca filmów fabularnych "Gamer" i "Nosorożec", poinformował w mediach społecznościowych, że będzie bronił swojej ojczyzny w szeregach armii. W jego decyzji artystę wspierają przyjaciele, także ci z Polski.
Ołeh Sencow podczas 37. Warszawskiego Festiwalu Filmowego
Foto: I. Zawisza
Sencow ma 45 lat i urodził się na Krymie, gdzie spędził dzieciństwo i młodość. Uczestniczył w ukraińskiej "rewolucji godności" i był aktywistą Automajdanu, a po rozpoczęciu okupacji Krymu przez Rosję przewoził produkty dla ukraińskich żołnierzy zablokowanych na półwyspie. Tam też 11 maja 2014 został zatrzymany przez rosyjskie służby. Postawiono mu zarzut planowania działań terrorystycznych, następnie nielegalnie przewieziono do Moskwy, gdzie w sierpniu 2015 został skazany na 20 lat łagru. Został zwolniony po pięciu latach 7 września 2019 w ramach wymiany więźniów między Ukrainą a Rosją.
Wcześniej o uwolnienie Ołeha Sencowa apelowało wiele osób i organizacji, m.in. Europejska Akademia Filmowa, sprawą zainteresowała się także Amnesty International, natomiast Daniel Olbrychski wystosował list otwarty w obronie Sencowa. W 2018 roku Parlament Europejski uhonorował Sencowa Nagrodą im. Sacharowa za Wolność Myśli. Został również laureatem Nagrody Rady Miasta Krakowa im. Stanisława Vincenza.
Najnowszy film Ołeha Sencowa, "Nosorożec", to koprodukcja Ukrainy, Polski oraz Niemiec. Autorem zdjęć jest znany polski operator filmowy Bogumił Godfrejow. Światowa premiera odbyła się w ramach 78. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji we wrześniu 2021.