Folkowe przystanki. Śródpolne galerie, które odmieniają wsie
2021-11-25, 09:11 | aktualizacja 2021-11-25, 21:11
Śródpolne galerie odmieniają oblicze niewielkich podłódzkich wsi. Stare, zaniedbane wiaty przystankowe przekształcane są w piękne galerie, otwarte i dostępne dla wszystkich przez cały rok. To niezwykła misja, realizowana już od kilku lat z pasją i wielkim zaangażowaniem przez fundację Tu Brzoza z Nowego Pudłowa. W tym roku została ona doceniona i uhonorowana przez Prezydenta RP nagrodą "Dla dobra wspólnego".
Co można robić na wiejskim przystanku, czekając na rzadko jeżdżący autobus? Nudzić się lub wpatrywać w ekran smartfona, przeglądając media społecznościowe. Jednak w kilkunastu wsiach w okolicach Łodzi można w tym czasie także kontemplować malarstwo wielkoformatowe. A to dlatego, że na przystankach powstały obrazy, w dużej mierze reprodukcje dzieł znanych malarzy: Chełmońskiego, Malczewskiego, Fałata, Wyspiańskiego czy Przerwy-Tetmajera.
Posłuchaj
Wkomponować arcydzieło w przystanek
– W tej chwili istnieje 13 folkowych przystanków, śródpolnych galerii. Dziesięć z nich to są wpisane reprodukcje, a trzy to dzieła autorskie – wylicza Barbara Gortat, założycielka fundacji Tu Brzoza i pomysłodawczyni akcji "Folkowe przystanki". I przyznaje, że to ona w dużej mierze decydowała o wyborze obrazu. – Niekiedy była to sugestia artysty, który współpracował w ramach folkowych przystanków. Znając konwencję i środowisko malarskie, w którym się poruszamy, artyści byli w stanie podpowiadać dzieła, w których czują się dobrze i z którymi czują się dobrze – dodaje.
– Jest wielką sztuką wkomponować takie dzieło w bryłę przystanku, choć formaty na pozór są bardzo podobne. To też jest wyzwaniem dla artysty, by nie tworzyć kopii jeden do jednego, ale fajnie wkomponować dzieło w przestrzeń tak, aby ona była spójna również z tym "płótnem przystankowym" na którym powstaje – tłumaczy gość Katarzyny Cygler. – Elementy podstawowe i charakterystyczne dla dzieł są zachowane. Natomiast płaszczyzna i zagranie na tej płaszczyźnie to jest to, co wyróżnia te dzieła i odróżnia od prostokątnych czy kwadratowych formatów, na których w oryginale powstawały – wyjaśnia.
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda docenia śródpolne galerie, które odmieniają wsie
W tym roku idea "Folkowych przystanków" została uhonorowana przez Prezydenta RP nagrodą „Dla dobra wspólnego”, która jest przeznaczona dla tego typu inicjatyw nowatorsko podchodzących do tradycji. W tym przypadku chodziło o integrację i odmienienie wsi poprzez swoiste "usłonecznienie" szarej rzeczywistości przystanku i jego okolicy.
– Proces tworzenia "Folkowego przystanku" trwa kilka lat: najpierw trzeba wybrać sam przystanek, potem wybrać pracę. Następnie trzeba przystanek odremontować, co często było realizowane rękoma społeczności lokalnych. Tak więc otwarcie przystanku to jest wielkie święto – opowiada Barbara Gortat. – Bardzo ważne jest to, co się dzieje później: jak te przystanki stają się trwałą i immanentną częścią wsi, jak ludzie zaczynają o nie dbać. Ale też jak zaczynają spoglądać, co można jeszcze w miejscowości zrobić – wskazuje.
– Myślę, że odzyskanie dla lokalnej społeczności takiego przystanku, otworzenie go w zupełnie innym wymiarze, inspiruje i daje asumpt, aby działać dalej – dodaje.
Folkowe przystanki - śródpolne galerie / PNŚ 14.11.2021/YouTube Fundacja Tu Brzoza
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Barbara Gortat (fundacja Tu Brzoza, pomysłodawczyni akcji "Folkowe przystanki")
Data emisji: 25.11.2021
Godziny emisji: 9.31, 9.40
pr