Życie po śmierci. Co o nim wiemy?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Życie po śmierci. Co o nim wiemy?
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock

Odwiedzamy groby bliskich, palimy znicze, kładziemy wiązanki. Te zachowania to symbole pokazujące, że pamiętamy o zmarłych. Pomagają nam się także utwierdzić w przekonaniu, że istnieje życie po śmierci. Co o nim wiemy?

– Ten problem dotyczy każdego człowieka refleksyjnego. Zastanawiamy się nad przemijaniem w aspektach: ontologicznym, filozoficznym, teologicznym, religijnym, etycznym i społecznym. Mylimy, że nie wszystek tak naprawdę pragnę umrzeć, że chcę coś po sobie pozostawić. Nie można także nie wziąć pod uwagę tego, że nawet w wymiarze humanizmu ateistycznego pojawia się relacja kategorii dobra, które chcemy, aby pozostało – powiedział ksiądz profesor Jacek Grzybowski, historyk filozofii.

– To jest tło do odpowiedzi, czy w życiu wiecznym, po przejściu przez próg śmierci, jest jakaś egzystencja. Taka, która spełnia tkwiące w duszy człowieka – nawet tego o światopoglądzie ateistycznym  pragnienia. Opiera się ona głównie na pragnieniu sprawiedliwości, dobra, prawdy i uczynienia swojego życia lepszym. To także odpowiedź na motywację, dlaczego warto trwać przy dobru. Pytania te są formą argumentacji na rzecz tego, co dzieje się z jaźnią, duszą i świadomością człowieka po śmierci ciała – mówił.

Posłuchaj

3:53
Życie po śmierci. Co o nim wiemy? (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Duchy 

– Kolejnym argumentem za tym, że istnieje życie po śmierci, są m.in. duchy. Wierzenia na ich temat wywodzą się kultury ludowej. Nie dostarczają nam jednak prostej informacji, że ktoś gdzieś istnieje. Są przejawem pewnej wizji świata – powiedział autor materiału. 

– Spirytyzm jest jedną z racji, ze sposobów. On lub ludowe opowieści próbują opowiedzieć o dziwnym stanie naszego świata, który jest niekompletny. To część nieoczywista, niepełna w formułach, których używamy. Jest czymś, co zarazem narusza nie tylko nasze poczucie zwykłego bezpieczeństwa, że umrzemy, ale także kompletności tego, że te nasze formuły życiowe w wyczerpujący sposób opisują świat, w którym żyjemy – zaznaczył profesor Wojciech Michera, kulturoznawca.

Życie po życiu

– Gdy próbujemy wyjaśnić, dlaczego duchy nas nawiedzają, tak naprawdę bardziej zamykamy perspektywę, niż ją otwieramy. Duchy wypełniają szczelinę w naszej stronie doczesności. Gdy wprowadzimy perspektywa katolicką, myślimy o tym, co śmierć otwiera. Pytanie to zasadza się na naszej głębokiej wierze, że jest coś później, że jest przestrzeń, w której też mogą zachodzić jakieś interakcje. Wierzymy, że w bezpośredniej bliskości Boga są ludzie, którzy są absolutnie szczęśliwi i osiągnęli szczyt swoich możliwości rozwoju. Są w najwyższym stanie doskonałości – wyjaśniała Ewa Karabin, publicysta i psycholog. 

– Na przykładzie wiary w duchy wierzymy, że możemy z tymi ludźmi nawiązywać bezpośredni kontakt. Wykorzystujemy ku temu bardzo prozaiczną, przyziemną formę. Chodzimy na cmentarze, palimy światła i na swój własny sposób próbujemy sobie radzić z perspektywą późniejszego życia, która wydaje się nam niewiarygodna. Wierzymy, że możliwe jest budowanie pewnych więzi z ludźmi, którzy są po drugiej stronie śmierci – dodała.

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 1.11.2021
Godzina emisji: 8.20

zch/kr

Polecane