Rysiek Riedel na muralu w Tychach

Legendarny bluesman, wokalista i autor tekstów ma już w Tychach swój pomnik. Teraz doczekał się fantastycznego muralu, który powstał na ścianie bloku, w którym mieszkał – przy ulicy Filaretów 14.

Rysiek Riedel na muralu w Tychach

Ryszard Riedel

Foto: PAP/Jerzy Linder


Kairska uliczka Shuttertock 1200.jpg
Kolorowe myszy z Polski na murach w Kairze

Mural, który oficjalnie został odsłonięty w sobotę, 4 września, jest dziełem kolektywu Czary-Mury, który tworzą projektantka ceramiki Marta Piróg-Helińska oraz malarz Marek Grela. To podkreślenie, jakim rodzajem twórczości każde z nich się zajmuje, jest bardzo ważne, ponieważ ich murale są unikatowym połączeniem tradycyjnego malarstwa z uszlachetniającą je mozaiką. Stworzyli już m.in. murale upamiętniające Zofię Nałkowską (także w Tychach) oraz film „Sami swoi” (we Wrocławiu).


Ryszard Riedel upamiętniony na muralu w Tychach (Zapraszamy do Trójki)
3:43
+
Dodaj do playlisty
+

– Najpierw długo pracujemy nad projektem. Ponieważ jesteśmy duetem, więc w każdym procencie musi nam obojgu odpowiadać, być doskonały dla mnie i dla Marka – opisuje proces powstawania Marta Piróg-Helińska. – Sztuka muralu przede wszystkim polega na tym, aby dobrze wyglądał z daleka. Trzeba nauczyć się tego odniesienia. I mieć trochę kondycji, żeby co chwila schodzić rusztowania i oglądać mural z odpowiedniej odległości – dodaje ze śmiechem Marek Grela.

Mural powstaje na ścianie czteropiętrowego bloku i ma ok. 130 mkw. – Do tego stopnia staramy się wpisać w otoczenie, że śmiejemy się, że odcień zielonej farby na muralu jest prawie identyczny z fragmentem elewacji pod balkonami. A odcienie szarości korespondują z odcieniem balkonów dwie ulice dalej… – opowiada artysta. – Więc mural jest integralną częścią całości i chcielibyśmy, aby się wydawało, że on jest tutaj od zawsze.

– Wielu mieszkańców odwiedzających nas tutaj na rusztowaniu mówiło, że znali Ryśka, gdy był mały, znali jego dzieci, widzieli, jak się tutaj przechadzał ulicami – wspomina swoja pracę Marek Grela. – Ale też zdarzały się pytania przejeżdżających osób na rowerach: „A dlaczego właśnie tutaj?”. I było zaskoczenie, kiedy tłumaczyłem – dodaje.

– Gdy widzimy hasło, które jest na szczycie muralu: "Zawsze warto być człowiekiem", możemy zastanowić się nad sensem istnienia, życia, bycia. I muzyki – mówi Marta Piróg-Helińska.

Mural z wizerunkiem Ryśka Riedla w Tychach/YouTube Tychy w obiektywie

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Mateusz Drozda
Data emisji: 06.09.2021
Godzina emisji: 18.23

pr

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.