Lublin i Równe – kuchnia regionalna ponad granicami

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Lublin i Równe – kuchnia regionalna ponad granicami
zdj. ilustracyjneFoto: Tetiana Liubarska/Shutterstock

Polski Lublin i ukraińskie Równe połączyła kulinarna współpraca: w lubelskim Centrum Spotkania Kultur podpisano porozumienie dotyczące promowania dziedzictwa kulinarnego i marek turystycznych miast partnerskich. To tworzy doskonały klimat do wymiany doświadczeń, tym bardziej, że kuchnia lubelska i ukraińska mają ze sobą dużo wspólnego.


shutterstock kiszonki przygotowanie 1200.jpg
Słoiki pełne smaku, czyli tajemnice kiszonek i zakwasu


Równe leżało przed wiekami w granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego, potem Korony, a po odzyskaniu niepodległości znalazło się w granicach II Rzeczypospolitej i było największym miastem województwa wołyńskiego. Dlatego nie dziwi wspólne dziedzictwo kulinarne tych dwóch regionów znajdujących się dzisiaj po dwóch stronach granicy. W Równem już działa restauracja „Lublin”, będąca efektem współpracy obu miast.


Posłuchaj

4:33
Lublin i Równe - kulinarna promocja (Zapraszamy na weekend/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

– Jest wiele podobieństw w naszej kuchni, bo Rzeczpospolita kiedyś kończyła się na wschód od Równego. A nasi restauratorzy przywiązują dużą wagę do produktu regionalnego i kuchni regionalnej – wyjaśnia ekspert kulinarny Kamil Kotarski. – Na Ukrainie występuje jeszcze kuchnia dzika i bardzo naturalna, korzystamy więc z ich doświadczeń – wskazuje.

– Najlepsza promocja to promocja turystyki i wspólnego dziedzictwa. My położyliśmy szczególny nacisk na kuchnię – potwierdza Sergiusz Gemberg, wiceprzewodniczący administracji rówieńskiej. – Jednym z naszych produktów regionalnych jest macyk: gotowane, a potem przez pół roku suszone mięso wieprzowe. Teraz Lublin i Równe podpisały umowę o promocji macyka – dodaje.

Inną oryginalną potrawą regionalną jest worob-juszka, czyli poleski zielony barszcz. Jest on przygotowywany na bazie karpia, szczawiu oraz młodych warzyw. – Takim bardzo pierwotnym i naturalnym elementem przygotowywania tego barszczu jest suszenie ryby na sianie w gorącym piecu – tłumaczy Kamil Kotorski.

– Powraca kuchnia chłopska, która wyróżniała się ogromna prostotą i dominacją potraw jarskich: warzyw, kasz i maki. To zainteresowanie wiąże się z nurtem ekologicznym – mówi Mariola Tymochowicz, Instytut Nauk o Kulturze UMCS, Muzeum Narodowe w Lublinie. dzięki tej kuchni chłopskiej przypominamy sobie o warzywach, które odeszły w zapomnienie: rzepie i brukwi, która jeszcze pod koniec XIX w. miała ogromne znaczenie w tej kuchni – wskazuje.


***

Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzi: Piotr Firan
Autorka materiału reporterskiego: Joanna Kaczmarek
Data emisji: 03.07.2021
Godziny emisji: 08.20

pr

Polecane