Tajemnice parowozów. Emocjonujące podróże i trudne remonty (Trójka do trzeciej)
Podróż kolejną retro, czyli doskonały pomysł na odpoczynek
2021-06-03, 14:06 | aktualizacja 2021-06-04, 05:06
Przejażdżka zabytkowym parowozem to nie tylko emocjonujące przeżycie, ale także lekcja techniki. – Możemy pokazać na 40 różnych parowozach, jak one wyglądają i tłumaczyć jak funkcjonują. Jednak najbardziej atrakcyjne jest zobaczyć taki pojazd w ruchu. To jest zupełnie inna rzeczywistość – przekonuje Piotr Gerber, prezes Fundacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska.
Trasa Transfogarska – jedziemy na wakacje!
Skansen kolejowy w Jaworzynie Śląskiej to wyjątkowe miejsce. To tu "rezyduje" wciąż czynny, jeden z dwóch czynnych parowozów TKT48. Być może to ostatni moment, by go podziwiać w ruchu, bo maszynę czeka przegląd generalny. Remont jest bardzo drogi i wciąż nie wiadomo, czy znajdą się na to pieniądze. – Parowóz wymaga naprawy co kilka lat, zużywa się – wyjaśnia Michał Krawczyk, do niedawna najmłodszy maszynista parowozów w Polsce.
Posłuchaj
4:27
Dodaj do playlisty
Łódź - miasto ze śledziem, rzekami i "Luwrem"?
– Mamy 50 parowozów różnych produkcji, one tylko czekają, żeby dać im nowe życie – mówi Katarzyna Szczerbińska-Tercjak, dyrektor muzeum. Jego kolekcja przyciąga miłośników kolei z całego świata. Rozmówcy Bartosz Szarafin jednogłośnie przyznają, że fascynujące są nie tylko same pojazdy, ale także emocje, które można obserwować na twarzach osób zachwyconych pojazdem "pod parą".
Fundacja Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska/Gerard i Zbigniew Gryzgot o parowozach, Muzeum Kolejnictwa Jaworzyna Śląska
Turystów przyciągają nie tylko baśniowo wyglądające parowozy, czy przejażdżki kolejką wąskotorową. Popularnością cieszą się także… drezyny rowerowe. Mają one przyciągnąć turystów m.in. w powiecie opolskim na Lubelszczyźnie. Na stację w Karczmiskach dotarły już rowery na szynach, które mają być dodatkową atrakcją dla gości odwiedzających ten teren.
Mięćmierz - wieś flisaków i artystów
– Drezyna rowerowa to małe urządzenie wagi 150 kilogramów, które napędzane jest siłą mięśni. Inspiracją dla nas były nie tylko Bieszczadzki Drezyny Rowerowe, ale także takie trasy na terenie Europy, których jest około tysiąca pięciuset. Ta forma wypoczynku najbardziej rozpowszechniona jest w Anglii, Szwajcarii i Niemczech. My będziemy jedyną kolejką w Polsce dysponującą zarówno taborem kolejowym, jak i drezynami – opowiada starosta opolski Dariusz Piotrowski.
Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe/Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe - szybki przejazd :-)
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Bartosz Szarafin, Łukasz Grabczak
Data emisji: 03.06.2021
Godzina emisji: 14.19, 14.31
gs