Bezdomny specjalista od bezdomności. Reportaż [POSŁUCHAJ]
2021-03-29, 18:03 | aktualizacja 2021-04-05, 12:04
Przez ponad 20 lat Paweł Ilecki był osobą bezdomną, a obecnie jest specjalistą od bezdomności. W Instytucie Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego pisze pracę doktorską o środowisku ludzi bezdomnych. Mieszka w Domu Pomocy Społecznej na warszawskiej Ochocie.
Dzieciństwo i młodość pana Pawła były normalne, można nawet powiedzieć – szczęśliwe. Po studiach zaczął pracę w "Cepelii", a po jej likwidacji w Muzeum Narodowym. Jednak problemy rodzinne (rozwód i śmierć matki) i niezbyt odpowiednie towarzystwo spowodowały, że pojawiły się narastające problemy z alkoholem. Zaczęły się problemy w pracy, w listopadzie 1996 roku stracił mieszkanie...
Posłuchaj
– To niesamowite uczucie deprywacji psychicznej, społecznej: człowiek nie widzi sensu, żadnego światełka w tunelu. Wylądowałem na Dworcu Centralnym, bo wiedziałem, że tam się osoby bezdomne spotykają, trafiłem do jednej noclegowni, drugiej. Z każdej po pewnym czasie wylatywałem – opisuje początki swojej bezdomności pan Paweł.
Pierwszy raz przestał pić po sześciu latach, w 2002 roku, kiedy trafił do noclegowni "Hades" prowadzonej przez Marka Kotańskiego. – Szybko się tam zaadaptowałem i pomyślałem "Paweł, możesz tu zostać, wystarczy przestać pić". I tak zrobiłem. Przypomniało mi się, że znam się na cenach antyków, staroci, przedmiotów kolekcjonerskich, więc zająłem się czymś, co nazywałem "Redystrybucją mienia porzuconego w szarej strefie" – wspomina. – Potrafiłem, wychodząc o 3 rano, na rowerze pojechać na Bródno i objechać 50-60 śmietników szukając staroci. Udawało mi się z tego utrzymywać – opowiada.
Po czterech latach, w 2006 roku, noclegownię z dnia na dzień zlikwidowano, a jej mieszkańców wyrzucono na ulicę. – Oczywiście kolejne załamanie, bo mi się wszystko zmieniło. Znowu zacząłem pić – mówi Paweł Ilecki.
***
Tytuł reportażu: Badacz uprzywilejowany
Autorka reportażu: Grażyna Wielowieyska
Data emisji: 29.03.2021
Godzina emisji: 17.46
pr