“My biggest concern was history repeating itself,” Prince Harry tells @Oprah while speaking frankly about the parallels of his life and that of his late mother.@jamieyuccas on the upcoming conversation in “Oprah with Meghan and Harry: A Primetime Special,” airing Sunday on @CBS pic.twitter.com/5MCDZWSxBf
— CBS Evening News (@CBSEveningNews) March 1, 2021
Kryzys w monarchii brytyjskiej? Rodzina królewska zabrała głos w sprawie wypowiedzi Meghan Markle
2021-03-10, 16:03 | aktualizacja 2021-03-11, 09:03
Pałac Buckingham zabrał głos w sprawie wywiadu, którego Meghan Markle udzieliła dziennikarce Oprah Winfrey. Po dwóch dniach milczenia, dwór wystosował oświadczenie, składające się z sześćdziesięciu słów. Rodzina królewska podkreśla zaniepokojenie. Sprawę planuje jednak rozwiązać we własnym gronie.
Głośny, dwugodzinny wywiad obejrzały ponad trzydzieści trzy miliony ludzi. W rozmowie książęcej pary z amerykańską dziennikarką padło wiele zarzutów względem rodziny królewskiej. W tym te najbardziej poważne, o rasizm. "Rodzina jest zasmucona tym, jak trudne były ostatnie lata dla Harry'ego i Meghan. Poruszane kwestie związane z rasą są niepokojące. Niektóre wspomnienia mogą się różnić, ale traktowane są bardzo poważnie", czytamy w oświadczeniu.
Posłuchaj
Dwór wysyła sygnał: więcej rozmów nie będzie
Rodzina królewska uchyla się od komentarzy. Nie milkną jednak brytyjskie media: "Najpierw pomyślałam, że to już naprawdę koniec monarchii. Dwór wszystko zepsuł. Teraz wierzę, że wiele zależy od tego, jak rodzinna królewska podejdzie do sprawy"– padło na antenie BBC.
Większość Brytyjczyków wyznaje konserwatywne poglądy. Jedną z przyczyn kształtujących ich światopogląd jest scalająca naród monarchia. Jak wykazują przeprowadzone sondaże, większość dojrzałych mieszkańców wyspy utrzymuje swoją sympatię do królowej. Mimo to jej poparcie nieznacznie spadło. Młode, liberalne pokolenie nie kryje jednak swojego niezadowolenia. Coraz większa grupa nie chce udzielać poparcia rodzinie królewskiej, stając po stronie Harry'ego i Meghan.
Kryzys
"Teraz gdy myślimy o rodzinie królewskiej, widzimy instytucję naznaczoną wadami. Rasizm boli. Dla wielu Amerykanów bajka roztrzaskała się na kawałki" – grzmią media za oceanem. W tym momencie nie sposób ocenić efektów, jakie niesie za sobą szczera rozmowa pary książęcej. Pewne jest, że dwór brytyjski musi na nowo określić budowanie swojego wizerunku. Ten przez ostatnie lata opierał się głównie na książętach, Williamie i Harrym oraz ich żonach. Ta ścieżka wydaje się już jednak zamknięta. Może się okazać, że im dłuższy będzie czas reakcji królowej, tym bardziej zagrożona będzie monarchia.
BREAK: Buckingham Palace statement on #HarryandMeghanonOprah pic.twitter.com/pOYdh4brH0
— Darren McCaffrey (@DarrenEuronews) March 9, 2021
Przypomnijmy, że w wywiadzie udzielonym Oprah Winfrey, Meghan Markle zarzuciła rodzinie królewskiej obojętność, rasizm i utrwalanie kłamstw. Jak dodał książę Harry, artykuły brytyjskich tabloidów "pobrzmiewały tonem kolonialnym. Mimo tego nikt z mojej rodziny nic nie powiedział. To boli". Księżna Sussex przyznała również, że na królewskim dworze czuła się "uciszana". Ujawniła, że miała myśli samobójcze. Jak podkreśliła, odmówiono jej wsparcia. Decyzję argumentowano negatywnym wpływem na wizerunek rodziny.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału: Adam Dąbrowski
Data emisji: 10.03.2021
Godzina emisji: 16.39
zch