Godność, honor, hańba
2010-10-11, 12:10 | aktualizacja 2010-10-11, 12:10
„Nie daj Bóg, abym ja hańbę od śmierci wolał” - wołał Zbyszko z Bogdańca w „Krzyżakach”. Czy dziś jest jeszcze miejsce na honor w życiu prywatnym i publicznym?
Posłuchaj
- Dotrzymywanie zobowiązań, przestrzeganie zasad szlachetności, uczciwej walki, poświęcenia dla grupy – to elementy rycerskiego kodeksu, który już dziś chyba nie obowiązuje – stwierdziła prof. Krystyna Skarżyńska, psycholog społeczny. Jak zauważyła, honor jest pojęciem różnie traktowanym w różnych kulturach. Dla jednych znaczy wszystko, dla innych jest pustym słowem – dodała.
Doc. Robert Piłat, filozof i etyk zauważył, że często zwykła drażliwość jest odbierana jako stawanie w obronie honoru. Jego zdaniem prawdziwy honor nie powinien wywoływać, aż takiej drażliwości. - Prawdziwy honor jest bardzo bliski pojęciu godności, a pojęcie godności jest ugruntowane w wielu wartościach w taki sposób, że gdy one są wypełniane, to godność rośnie – powiedział. Godność nie jest z niczego, niełatwo ją naruszyć. A honor jest czasem jak rekwizyt, symbol, gdyby był bardziej zbliżony do wartości, nie tak łatwo byłoby go zmazać jednym gestem.
Zdrada, oszustwo, tchórzostwo to zachowania, które nas piętnują. - Tylko czy jest to jedyny sposób wartościowania ludzi? – pytała prof. Skarżyńska.
Co się dzieje, gdy ktoś narusza ogólnie przyjęte zasady? Czemu służy odwet, rewanż? Czy dziś są jeszcze zachowania absolutnie nie do zaakceptowania? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 21.00.
(asz)