Ekranowe losy polskiego Dnia Niepodległości
2020-11-11, 09:11 | aktualizacja 2020-11-11, 12:11
102 lata temu Polska odzyskała niepodległość. I choć 11 listopada jest datą raczej symboliczną - tego dnia podpisano w Compiègne zawieszenie broni kończące działania wojenne podczas I wojny światowej - jednak w naszej historii stanowi niezwykle ważny punkt. A jednak wskrzeszenie niepodległej Polski jest zaskakująco słabo obecne w naszej kulturze popularnej, np. w kinie. Dlaczego?
Odzyskanie niepodległości po 123 latach zaborów było wydarzeniem niezwykłym i wyczekiwanym. I chociaż walka, czasami niezwykle dramatyczna, o jej utrzymanie i ostateczne ustalenie granic trwała jeszcze kilka lat, odrodzenie państwa polskiego stało się faktem. Nierozerwalnie też związane jest z nazwiskami Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego.
Posłuchaj
A jednak kino, które już wtedy stawało się najważniejszym elementem kultury popularnej, zaskakująco słabo interesowało się tematem odzyskania niepodległości. Filmy, które uczyniły z tego temat główny, od "Cudu nad Wisłą" Ryszarda Bolesławskiego do "Legionów" Dariusza Gajewskiego, można policzyć na palcach obu rąk. Niewiele jak na 102 lata...
W starym kinie "Cud nad Wisłą" 1921/YouTube tomczyks
Przez 40 lat komuny było to jeszcze w jakiś sposób wytłumaczalne kwestiami ideologiczno-politycznymi. Jednak co spowodowało, że zarówno kinematografia dwudziestolecia międzywojennego, jak i wolnej po 1989 roku Polski nie podjęła tego tematu?
LEGIONY - oficjalny zwiastun/YouTube KinoSwiatPL
Zobacz też: Polska Niepodległa – serwis specjalny Polskiego Radia
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Łukasz Jasina
Data emisji: 9.11.2020
Godzina emisji: 22.08
pr