Trójka pod Księżycem [3 września 2010]
Nauczyciele, których się pamięta.
Foto: Glow Images/East News
Dwa dni po rozpoczęciu roku szkolnego zapraszam Państwa do rozmowy o nauczycielach, których się pamięta.
Sylwetka nauczyciela-którego-się-pamięta różni się wyraźnie od zwykłego nauczyciela. To mistrz. Albo idol. Ale też budzący grozę prześladowca (co dziwne, ów budzący grozę prześladowca po latach może być wspominany z sentymentem, a nawet wdzięcznością, różnie to bywa).
Szkoła, czy się ją lubiło, czy nie, to źródło wielu doświadczeń, które potem się odciskają na dalszym życiu.
Dlaczego zapamiętali Państwo tego, a nie innego nauczyciela? Dlatego, że był osobowością? A może po prostu przeprowadził jedną lekcję, która się okazała ważna? Albo raz zareagował w sposób, który stał się istotniejszy od wszystkiego, co przewidywały programy?
O tym dziś w Trójce pod Księżycem.