Zakaz wyrzucania nowej odzieży. Dlaczego marnujemy tony ubrań?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Zakaz wyrzucania nowej odzieży. Dlaczego marnujemy tony ubrań?
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/Srdjan Randjelovic

– Bardzo szybko modę zużywamy, ale z drugiej strony bardzo dużo tej mody robionej na tony się nie sprzedaje. Produkujemy około 100 milionów ton odzieży rocznie – mówi Anna Pęta, ekspertka ds. zrównoważenia w modzie. – Co sekundę wyrzucamy ciężarówkę ubrań – dodaje Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka WWF Polska.

Posłuchaj

Ubrania, kosmetyki i co dalej? We Francji zakaz wyrzucania obejmie kolejne produkty (Zapraszamy do Trójki-popołudnie)
+
Dodaj do playlisty
+

Francja może być pierwszym na świecie krajem, w którym nie będzie można niszczyć nowej odzieży, elektroniki ani kosmetyków. Już od jakiegoś czasu obowiązuje zakaz wyrzucania jedzenia, które nie znalazło nabywców. Nadal zdatna do spożycia żywność, zamiast na śmietnik, trafia do instytucji charytatywnych i w ręce potrzebujących.

Premier Francji, Édouard Philippe, chce, by taki zakaz objął kolejne branże, co zdaniem Anny Pęty – ekspertki ds. zrównoważenia w modzie – jest dobrym pomysłem. – Przemysł tekstylny jest drugim trucicielem na świecie po przemyśle petrochemicznym. My sobie tego nie uświadamiamy. Warto sobie przypomnieć, że do produkcji jednej koszulki potrzeba 2700 l wody – dodaje. 

Dlaczego nowe, niekupione ubrania są masowo palone? Ile moglibyśmy zaoszczędzić, przetwarzając wyprodukowane tkaniny? O tym dowiedzą się Państwo, słuchając załączonego nagrania.

*** 

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – popołudnie 
Prowadzi: 
Marcin Pośpiech
Autor rozmowy: Izabela Woźniak 
Data emisji: 13.06.2019
Godzina emisji: 16.40

kr/gs

Polecane