FLYKKKKKKILLER IN VIOLENT LIGHT
2008-04-05, 16:04 | aktualizacja 2008-04-05, 16:04
5 kwietnia każdego roku. Dzień - jak kilka najnowszych w historii Trójki - dziwny. 14 lat temu świat dowiedział się o śmierci Kutra Cobaina. W audycji przypomnimy WIELKIE piosenki Nirvany. Z każdej Ich płyty.
A poza tym min.:
- pierwsza część wywiadu z Patti Yang i Stephenem Hiltonem (Flykkiller)
- kącik gadżeciarza
- nowości stąd (Cool Kids Of Death)
- nowości stamtąd (Devotchka, MGMT, Be Your Own Pet, R.E.M., The Teenagers)
- piosenki dla grzecznych i niegrzecznych dzieci (Madonna)
- kącik Keitha, czyli Keith Me, Keith Me, Keith Me
- Morrissey, Miles Davis, The Rolling Stones
A na deserek... Jeśli Państwo mogą wyświadczyć mi pewną przysługę - proszę powiedzieć komu tylko się da, że nowa płyta zespołu James, zatytułowana "Hey Ma", jest nokautująca. Odwdzięczę się jakoś za to info.
Kapral Stelmaszyński
--------------------------------------------------------------------------
Kapral Stelmaszyński poinformował już Państwa, jaki mam dziś dzień. A raczej, co się wydarzyło tego dnia, tylko 14 lat temu. Wiecie już również, że wiele będzie dzisiaj Kurt'a. "Bleach", "Nevermind", "In Utero". Trzy albumy, trzy tytuły, trzydzieści siedem utworów, a fanów? Masa... Dla tych, którzy do nich nie należą, postanowiłem przybliżyć trochę historię Kurt'a Cobain'a i Nirvany.
Zespół którego muzyka określana jest jako rock alternatywny połączony z grunge'em. Niektórzy do tej mieszanki dokładają jeszcze hard rock i punk.Od samego początku początku nie miał szczęścia do perkusistów. Było ich sześciu. Muzycy nagrali trzy albumy studyjne. Pierwszy wydany został w 1989 roku, a następne systematycznie co dwa lata.
Zasłynęli dzięki temu drugiemu. Ich kariera nie trwała jednak długo. Grali razem przez 7 lat. Zespół założony został w Aberdeen, w stanie Washington, w roku 1987. Na początku mieli nazywać się Skid Row, Bliss albo Ted Ed Fred. W 1988 stanęło na tej najsłynniejszej nazwie.
Stałymi członkami zespołu byli Kurt Cobain i Krist Novoselic. Ostatnim perkusistą grupy został Dave Grohl. Wytrzymał aż cztery lata od 1990 do 1994 roku.
Poprosiłem paru znajomych, żeby powiedzieli mi, jakie były ich pierwsze skojarzenia na wypowiadane przeze mnie imiona, nazwy, tytuły i słowa. Pytałem osoby różne. Zainteresowane muzyką oraz takie, które są do niej wręcz wrogo nastowione. Wszyscy odpowiedzieli, a część nie dała mi nawet dokończyć wykrzykując: "Smells Like Teen Spirit", Kurt Cobain, "Come as You Are", "Polly", samobójstwo, teoria spiskowa oraz dwie daty, 5 i 8 kwietnia 1994 roku. Nie pomylili się. 5 kwietnia 1994 roku popełnił samobójstwo wokalista Nirvany, Curt Cobain. Jego ciało odnaleziono 8 kwietnia w jego domu, w Seattle. Miał 27 lat.
Policja ustaliła, że było to samobójstwo, chociaż istnieje wiele teorii spiskowych, niektóre z nich oskarżają ówczesną żonę Cobain'a, Courtney Love. Świat był zdruzgotany tą wiadomością. Motywów, które mógł posiadać Cobain na to, by targnąć się na własne życie było mnóstwo. Zaczynając od nieudanego tournee po europie, kiedy dowiedział się, że ma poważne problemy z gardłem, przez ciągłe nadużywanie narkotyków, a na pobycie w klinice odwykowej, z której to potem uciekł, kończąc. W liście samobójczym skupił się jednak na tym co będzie najlepsze dla jego córki, Francis.
Koniec Nirvany i Kurt'a Cobain'a nie był jednak końcem wszystkich muzyków z zespołu. Krist Novoselic występował bez większego powodzenia w grupach Sweet 75 i Eyes Adrift. Natomiast dla Dave'a Grohl'a kariera dopiero się rozpoczęła. Jako perkusista Nirvany nie był dobrze rozpoznawalny. Dave postanowił zostać w Seattle i rok po tragicznych wydarzeniach z 5, a raczej 8 kwietnia, założył zespół Foo Fighters, który istnieje do dziś, odnosząc spektakularne triumfy na rynku muzycznym.
Marcin Mann