Apteka w studiu im. Agnieszki Osieckiej
2018-06-10, 20:06 | aktualizacja 2018-06-12, 09:06
Zespół Apteka powstał w 1983 roku. Założony został przez Jędrzeja Kodymowskiego i Macieja Błasiaka. Do dziś aktywnie reprezentuje Trójmiejską scenę alternatywną.
Posłuchaj
Transmisja koncertu Apteki z Muzycznego Studia Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej w niedzielę 10 czerwca o godz. 19.05.
Są żywą legendą sceny niezależnej. Zawsze bezkompromisowi, cyniczni, brutalnie szczerzy, głośni. Szaleni i śmiali. Zawsze pod prąd. Zawsze na własnych warunkach.
Apteka to zespół, który rozpoczął słynną trójmiejską rewoltę muzyczną. Gdy jej naśladowcy zaczęli szukać medialnego poklasku, zespół poszedł swoją – raz punkową, raz psychodeliczną, raz roztańczoną drogą. Roztańczoną, bo Apteka to nie tylko muzyczny walec ze znakomitego, ostatniego jak dotąd, albumu "Od pacyfizmu do ludobójstwa" (2012), ale też muzyka wolności i niczym nieskrępowanej zabawy z płyt "Narkotyki" (1992), "Urojonecałemiasta" (1993) i "Menda" (1995).
30 lat na linii frontu, blisko setka piosenek i 8 albumów, z których większość cieszy się dziś – nie tylko zresztą w Polsce – statusem kultowym. Od lat nieobecni w mainstreamowych mediach, wciąż cieszą się sławą nie tylko wśród najzagorzalszych rockowych fanów, ale też tych, którzy w rocku cenią umiejętność łamania skostniałych schematów, graniczącą z brawurą odwagę i teksty, które są czymś więcej niż tylko wierszykami o "majteczkach w kropeczki" czy problemach pierwszej miłości. Którzy po prostu kochają dobrą muzykę.
W ciągu 30 lat przez Aptekę przewinęło się kilkunastu muzyków, ale lider od początku jest jeden. Apteka to Jędrzej Kodymowski, główny kompozytor i autor tekstów zespołu. Charyzmatyczny, kontrowersyjny lider i poeta-ulicznik ironicznie patrzący na otaczającą go rzeczywistość – targowisko próżności, pustych gestów i nadętych min.
Apteka to nieustanne zmiany i ciągły rozwój. W tym zespole oprócz Kodymowskiego nie zmienia się tylko jedno. To stuprocentowo czysty rock'n'roll. Punk, który nie potrzebuje skórzanych kurtek, nabijanych ćwiekami pasów i irokezów by burzyć i budować na nowo.
Powstała na gdyńskiej plaży, bawi kolejne pokolenia nonkonformistycznym humorem, kpiną, niepokorną nutą skąpaną w psychodelicznej aurze. Konsekwentnie wypracowane brzmienie Apteki, powstałe w wyniku eksperymentów na żywym umyśle muzyków, realizatorów i wreszcie publiczności, cieszy się zasłużonym szacunkiem i tworzy unikalny klimat nagrań zarówno starszych i współczesnych.