Prince i sukces kasowy "Purple Rain"
2017-07-27, 15:07 | aktualizacja 2017-08-17, 13:08
Od dziś w "Soul - muzyka duszy" prezentacja nagrań ze zremasterowanej wersji legendarnego albumu Prince'a "Purple Rain".
Od 1983 roku na koncertach i płytach towarzyszył artyście The Revolution. To z tym zespołem wydał "Purple Rain" (1984) - album, który odniósł największy komercyjny sukces w jego karierze.
Pierwsze pomysły związane z tą produkcją pojawiły się u Prince'a podczas "Controversy Tour" - pierwotnie miał to być film dokumentalny z dramatycznymi wątkami. Ale projekt ten został porzucony. Wrócił jako fabuła. Prince tak był podekscytowany tworzeniem obrazu, że na potrzeby filmu nazwał swój zespół z trasy koncertowej "1999" - "The Revolution". Pod tą nazwą zespół zadebiutował 15 sierpnia 1983 roku w klubie First Avenue i wykonał 6 premierowych piosenek w tym: "Purple Rain", "Baby I'm A Star", "Let's Go Crazy". Utwory zostały zarejestrowane w… samochodowym studiu nagraniowym, które stało przy klubie. Niektóre z nich pojawiły się na albumie w niezmienionych wersjach.
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w listopadzie 1983 roku i zaczęto od scen w plenerze, by zdążyć jeszcze przed zimą. W filmie grało tylko dwoje profesjonalnych aktorów w roli rodziców Kida. Na pierwszy singiel Prince wybrał piosenkę "When Doves Cry", ale ludzie z Warner Bros, gdy to usłyszeli po raz pierwszy, to zapytali "What kind of f***ing record is this, with a bunch of strange sounds?". A co na to nasz pyszałek? Uparł się i… miał rację, bo singiel poszybował na pierwsze miejsca list przebojów i został bestsellerowym singlem roku o nakładzie 1 miliona egzemplarzy!
Album "Purple Rain" szybko dotarł do pierwszej pozycji listy Billboardu i pozostał na niej aż przez 24 tygodnie. Tylko w tamtym okresie sprzedano 16,3 miliona egzemplarzy!
Film zarobił 70 milionów dolarów i znalazł się wśród najbardziej dochodowych obrazów roku. Scena do trasy koncertowej Purple Rain kosztowała potworne, jak na tamte czasy, pieniądze - 300 tys. dolarów! Zawierała m.in. purpurową wannę i róże przy jej dolnej części. W ramach trasy artysta wystąpił na 90 koncertach w 32 miastach USA.
W 1984 pani Tipper Gore - żona młodego senatora Alberta Gore'a (tego od Live Earth) - nakryła swoją córkę słuchającą "Darling Nikki", gdzie padają słowa o masturbacji przy magazynie. Była tak tym zbulwersowana, iż wraz z innymi wpływowymi kobietami założyły organizacje, która "klasyfikuje" teksty nagrań muzycznych w Stanach Zjednoczonych. Od tego czasu mamy zatem na płytach napisy typu "explicit lyrics".
***
Do słuchania audycji "Soul - muzyka duszy" zapraszam w czwartek (27.07) od godz. 23.05 do północy.