Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji. Przywracanie sprawiedliwości czy sąd ludowy?

Powołanie komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji nieruchomości w Warszawie zakłada ustawa uchwalona w piątek przez Sejm. Komisja będzie mogła m.in. uchylić decyzję reprywatyzacyjną. Pomysł ocenili goście audycji "Śniadanie w Trójce". 

Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji. Przywracanie sprawiedliwości czy sąd ludowy?

Warszawa

Foto: Flickr.com/Aldo van Zeeland

Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji. Przywracanie sprawiedliwości czy sąd ludowy? (Śniadanie w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że ustawa ta dowodzi, iż państwo polskie przestało być państwem teoretycznym, a stało się państwem realnym. - Takim, które jak widzi niesprawiedliwość, to próbuje ją naprawić i doprowadzić do egzekwowania prawa - zaznacza gość Trójki. - Chodzi o to, żeby pokrzywdzeni mieli poczucie, że państwo ich krzywdy wynagradza - dodaje.

Czytaj więcej
warszawa 1200 free.jpg
Reprywatyzacja w Warszawie

Grzegorz Długi z Kukiz'15 mówi, że jego ugrupowanie jest "zaniepokojone tworzeniem takiego nadzwyczajnego ciała o niejasnych i bardzo szerokich uprawnieniach". - W tej komisji będą osoby z wysokim uposażeniem, ze swoistym immunitetem, które będą wydawały parasądowe decyzje. To niebezpieczny eksperyment - mówi poseł. - Wszystkie decyzje tej komisji będą obalane przez sądy - ocenia.

Krzysztof Szczerski z Kancelarii Prezydenta zaznacza z kolei, że zadaniem tej komisji jest przerwać trwający od wielu lat chocholi taniec. - Najpierw była afera, potem rządzący szli w zaparte, przetrwali moment wzmożenia medialnego, a potem się jakoś ułożyło i wszystko zostało po staremu. Tak nie może być - mówi.

Joanna Scheuring-Wielgus przypomina, że Nowoczesna głosowała przeciwko komisji, bo "PiS stworzyło jakiś dziwny twór, który będzie miał właściwości sądu, komisji śledczej, będzie też ciałem administracyjnym". - To jest zupełnie niepotrzebne, mamy sądy, prokuraturę i taka komisja ministra Jakiego jest kompletnie niepotrzebna. To jest sąd ludowy - przekonuje posłanka.

Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego mówi, że mimo tego, iż rozmiary patologii w tym obszarze są porażające, ma olbrzymie wątpliwości, co do komisji i mieszania porządków prawnych. - Przy opieszałości działań wymiaru sprawiedliwości rzeczywiście nie dziwię się, że podjęto taką inicjatywę, ale byłbym za tym, żeby - słuchając ekspertów - trzymać porządek i podział w stanowieniu i egzekwowaniu prawa, a na przykład powołać jakąś dodatkową izbę w sądzie administracyjnym w Warszawie - podkreśla polityk.

Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej mówi, że ustaw "nie można tworzyć w byle jaki sposób". - Ta komisja, mając uprawnienia prokuratorskie i sądowe, będzie się składać z sekretarzy stanu i ministrów. To jest taki twór jak sąd ludowy, patrzący w sposób wybiórczy w przeszłość - ocenia poseł.

Goście "Śniadania w Trójce" mówili także o wypadku premier Beaty Szydło i Jarosławie Kaczyńskim, który zalecił frankowiczom, by wzięli sprawy w swoje ręce, oraz o wizycie Angeli Merkel w Warszawie. Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej audycji.

***

Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość), Krzysztof Szczerski (Kancelaria Prezydenta RP), Andrzej Halicki (Platforma Obywatelska)Joanna Scheuring-Wielgus (.Nowoczesna)Jarosław Kalinowski (Polskie Stronnictwo Ludowe), Grzegorz Długi (Kukiz'15).
Data emisji: 11.02.2017
Godzina emisji: 9.08

kh/mk

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.