Wyższa płaca minimalna. Kto zyska, kto straci?
Politycy, goście "Śniadania w Trójce", dyskutowali o tym, jak podniesienie płacy minimalnej wpłynie na sytuację pracowników i pracodawców.
Podwyżka minimalnego wynagrodzenia ucieszy najbardziej pracowników w województwach, gdzie jest najwięcej osób zarabiających najmniej. Z danych GUS wynika, że wynagrodzenie minimalne i niższe otrzymuje ponad 11 proc. pracowników w woj. łódzkim, warmińsko-mazurskim i świętokrzyskim
Foto: Flickr.com/Robert Patrykowski
Zdaniem Jarosława Sellina z Prawa i Sprawiedliwości, bardzo ważne jest, by uruchamiać rożne mechanizmy wzrostu płac w Polsce. - Czas najwyższy powiedzieć Polakom, że za tę ciężką pracę, którą wykonują - a są jednym z najbardziej pracowitych narodów w Europie - wreszcie zaczną godziwie zarabiać - mówi wiceminister. - To jak najbardziej właściwy krok. My deklarujemy, że budżet to wytrzyma. Biznes też sobie z tym poradzi - zaznacza gość Trójki.
Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej uważa, że są to "ruchy, za które zapłacą głównie przedsiębiorcy". - Prawo i Sprawiedliwość rozdaje nieswoje pieniądze - ocenia rozmówca Beaty Michniewicz. - Dobrze, że płaca minimalna wzrasta, ale niedobrze, że tego typu decyzje nie są konsultowane ze środowiskami pracodawców - dodaje.
Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej mówi, że "rząd chciał okazać się hojny, ale okazał się hojny nie ze swojej kieszeni, tylko z kieszeni małych i średnich przedsiębiorców". - Gdyby rzeczywiście PiS uważało, że należy podnieść dochody Polaków, powinno to zrobić za pomocą kwoty wolnej od podatku, a nie z kieszeni przedsiębiorców - dodaje posłanka.
Zdaniem Jarosława Kalinowskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego, PiS realizuje swoje zapowiedzi kosztem gospodarki. - To jest testowanie wytrzymałości polskiej gospodarki - ocenia poseł.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Według Andrzeja Dery z Kancelarii Prezydenta, podniesienie płacy minimalnej jest potrzebnym ruchem, byśmy zbliżyli się płacami do poziomu europejskiego. - To wyrównanie szans Polaków - mówi gość "Śniadania w Trójce". - Bezrobocie maleje dzięki działaniom rządu PiS. Im ludzie będą więcej zarabiali, tym więcej będą wydawali. Gospodarka się napędza, a to coś, co jest Polsce potrzebne - dodaje.
Marek Jakubiak z Kukiz'15 mówi, że w związku z podniesieniem płacy minimalnej państwo podniosło podatki i będzie miało zwiększone przychody. - Obawiam się, że jest to także chytry pomysł na zmniejszenie liczby osób, które pobierają świadczenie 500+ - ocenia gość Trójki i dodaje, iż podnoszenie płacy minimalnej jest, jego zdaniem, szkodliwe dla przedsiębiorców.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej audycji, w której goście mówili także o: artykule "Gazety Wyborczej" - dziennik napisał o rzekomych powiązaniach Antoniego Macierewicza z byłym współpracownikiem SB Robertem Luśnią ps. Nonparel; kontroli CBA w urzędach marszałkowskich; stosunkach polsko-niemieckich oraz meczach polskiej reprezentacji podczas Euro 2016.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość), Marcin Kierwiński (Platforma Obywatelska), Katarzyna Lubnauer (.Nowoczesna), Marek Jakubiak (Kukiz'15), Jarosław Kalinowski (Polskie Stronnictwo Ludowe), Andrzej Dera (Kancelaria Prezydenta RP)
Data emisji: 18.06.2016
Godzina emisji: 9.09
kh/mk