Reni Jusis: chcę się wykrzyczeć
- Myślę, że po to się żyje, żeby czasami gdzieś się skryć, odpocząć, nabrać dystansu, a później wrócić z entuzjazmem. Czuję się, jakbym debiutowała - przyznaje Reni Jusis opowiadając o swojej nowej płycie pt. "BANG".
Fragment okładki najnowszej płyty Reni Jusis pt. "BANG".
Foto: mat. promocyjne
| Tytuł | Reni Jusis: chcę się wykrzyczeć |
| Opis | - Myślę, że po to się żyje, żeby czasami gdzieś się skryć, odpocząć, nabrać dystansu, a później wrócić z entuzjazmem. Czuję się, jakbym debiutowała - przyznaje Reni Jusis opowiadając o swojej nowej płycie pt. "BANG". W rozmowie z Piotrem Stelmachem artystka opowiada o tym, co było dla niej motorem przy tworzeniu materiału na krążek. - Dla mnie styl muzyczny sam w sobie nigdy nie był celem. Zawsze wychodzę od tego, co chcę opowiedzieć. Do tego dobieram instrumenty. Wcześniej chciałam się wypłakać, teraz chcę się wykrzyczeć, dlatego wybrałam syntezatory - mówi. Jak Reni Jusis wspomina ostatnie lata? Co mówi o swoim życiu prywatnym? I jakie manifesty ją teraz korcą? Zachęcamy do wysłuchania "Mysliwieckiej 3/5/7". ***Tytuł audycji: Myśliwiecka 3/5/7 fbi/ei |
| Playlista | |
| Tagi |