Kiedy szkoła odbiera dziecku chęci do wszystkiego
2015-03-31, 12:03 | aktualizacja 2015-03-31, 18:03
Bohaterka audycji "Matka Polka Feministka" opowiedziała historię, której obawia się wielu rodziców posyłający dzieci do szkoły. Co zrobić, kiedy maluch się nie zaadoptuje?
Posłuchaj
6-latek zafascynowanym sportem poszedł do szkoły sportowej, jednak z powodu rygoru bardzo szybko miał dość zajęć. - Gorsze jednak było to, że syn nie radził sobie z czytaniem i pisaniem. Raz w tygodniu lądowałam u nauczycielki wysłuchując wyrzutów, że nie dość z nim pracuję. A ja czułam, że coś jest nie tak - opowiada rozmówczyni Joanny Mielewczyk.
Po zmianie szkoły okazało się, że Staszek ma problem zdrowotny, który wcześniej nie został przez nikogo zauważony. Niestety i druga placówka nie pomogła. Jego mama ostatecznie zdecydowała się na tzw. szkołę demokratyczną. Stosowana w niej zupełnie inna formuła nauczania pomogła. - Syn nadal ma traumę po poprzednich szkołach, bo taki "detoks" trwa blisko rok, ale jestem dobrej myśli. Staszek już czyta - dodała bohaterka audycji.
***
Tytuł audycji: Matka Polka Feministka
Prowadziła: Joanna Mielewczyk
Data emisji: 31.03.2015
Godzina emisji: 16.40
ei/tj