W poszukiwaniu górniczej rodziny...
Katarzyna Błaszczyk pojechała na Śląsk po protestach górników. Jej celem było odnalezienie górniczej rodziny z dziada pradziada.
Foto: PAP/Jan Morek
Taką rodziną jest rodzina państwa Choroba, w której trzy pokolenia mężczyzn pracowały na kopalni. Żyje jeszcze 85-letni pan Alojzy i 54-letni Andrzej, który dzięki przywilejom górniczym od czterech lat jest już na emeryturze. Na nim kończy się jednak górnicza historia rodziny Choroba. Młodzi, tak jak wiele osób z innych śląskich rodzin, uciekli za granicę. Niektórzy z nich pracują w kopalniach w Hiszpanii, Czechach albo w Niemczech. 10-letni prawnuk Pana Alojzego bardzo chciałby zostać w Radzionkowie.
Jak rodzina Choroba wyobraża sobie życie na Śląsku? Co myślą o kierunku zmian? Gdzie widzą największe problemy? Głos ze Śląska.