"Na jego książki się czekało". Wspominamy Tadeusza Konwickiego
2015-01-15, 22:01 | aktualizacja 2015-01-16, 15:01
- To co charakteryzowało Konwickiego to niezwykła umiejętność indywidualnego przetwarzania rzeczywistości - wspominał zmarłego pisarza i reżysera prof. Przemysław Czapliński.
Posłuchaj
Na pytanie, jaką książkę warto polecić osobie, która jeszcze nie spotkała się z twórczością Tadeusza Konwickiego, prof. Czapliński wskazał "Kompleks polski". - W tej powieści Konwickiemu udało się zebrać bardzo wiele najlepszych elementów ze swojej twórczości - mówił.
Reżyser-dokumentalista i poeta Andrzej Titkow przypomniał, jak ważną postacią był Konwicki w okresie PRL. - Na jego książki się czekało, kupowało się je spod lady, trzeba było mieć znajomości w księgarni, by do nich dotrzeć. Po tym jak przeszedł to opozycji, stał się wręcz kimś w rodzaju narodowego wieszcza - powiedział Titkow i dodał, że Konwicki nadał kształt zarówno jego pracy, jak i całemu życiu. Goście Jerzego Sosnowskiego rozmawiali też o tym, dlaczego Konwicki zmagał się ze swoją literaturą i dlaczego ... nie lubił pisać.
15 stycznia w Warszawie odbył się pogrzeb pisarza i reżysera filmowego Tadeusza Konwickiego. Był autorem wielu głośnych powieści, takich jak "Zwierzoczłekoupiór", "Wniebowstąpienie", "Kronika wypadków miłosnych", "Kompleks polski", "Mała apokalipsa", a także twórcą ważnych filmów, od "Ostatniego dnia lata" po "Lawę". Od wielu lat nie publikował, twierdząc ironicznie, że powiedział wszystko, co miał do powiedzenia.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadził: Jerzy Sosnowski
Goście: prof. Przemysław Czaplicki (literaturoznawca), Andrzej Titkow (reżyser-dokumentalista i poeta)
Data emisji: 15.01.2015
Godzina emisji: 21.08
(fbi,tj)